Jezioro Czorsztyńskie pełne bakterii kałowych. To wynik badań Powiatowego Inspektora Sanitarnego z Nowego Targu

Jezioro Czorsztyńskie to sztuczny zbiorniki wodny w pow. nowotarskim. Powstał jako element systemu ochrony przeciwpowodziowej doliny Dunajca. To tu gromadzi się nadmiar wody z wezbranych rzek. Nad brzegiem jeziora szybko uruchomiły się m.in. wypożyczalnie leżaków, łódek, kajaków, rowerków wodnych oraz budki z małą gastronomią. Teraz w upalne dni nad taflą wody ciężko znaleźć wolne miejsce do opalania. Wody jeziora są również atrakcyjne dla wędkarzy, ponieważ pełno tu różnorodnych ryb. Wkoło jeziora biegnie też trasa rowerowa velo Dunajec, a rowerzyści chętnie korzystają z przeprawy przez jezioro.

Mimo, że to tak popularne miejsce, a z kąpieli korzysta setki osób dziennie, w tym roku nie ma tu żadnego oficjalnego kąpieliska. - Prowadzący takie miejsce powinien przed sezonem zgłosić się do urzędu gminy. A wtedy rada gminy powinna podjąć decyzję o utworzeniu takiego kąpieliska. W tym roku żadna z gmin nie zgłosiła oficjalnego kąpieliska – wyjaśniają pracownicy nowotarskiego Sanepidu. Zgłoszenie oficjalnego kąpieliska wiąże się także z regularnymi badaniami wody.

W tym sezonie wody Jeziora Czorsztyńskiego nie były jak dotąd badane przez inspektorów Sanepidu. - Przeprowadziliśmy badania ze względu na zgłoszenia lekarzy pierwszego kontaktu. To do nich zgłaszali się ludzie m.in. z wysypkami. A z wywiadu wynikało, że osoby kąpały się w jeziorze. To dlatego pobraliśmy próbki - wyjaśniają pracownicy nowotarskiego Sanepidu.

Okazało się, że woda jest mocno zanieczyszczona. Badania wykazały, że znajdują się tam bakterie kałowe - tzw. enterokoki. Z komunikatu Sanepidu wynika, że powyżej 800 jednostek na 100 ml. - Tymczasem powinno być zero - informuje nowotarski Sanepid. - W związku z powyższym Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nowym Targu, stwierdza brak przydatności wody oraz zakaz kąpieli w dzikich kąpieliskach nad Jeziorem Czorsztyńskim - informują urzędnicy.

Sanepid dodaje, że bakterie kałowe u osób o obniżonej odporności mogą wywoływać m.in. zapalenie dróg moczowych, zapalenie prostaty, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, czy zapalenie płuc. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i małe dzieci.

Skąd takie zanieczyszczenie jeziora? Zdaniem sanepidu to efekt złej gospodarki ściekowej. Inaczej mówiąc, ktoś nielegalnie spuszcza ścieki w sąsiedztwie jeziora, albo do rzek, która wpływają do zbiornika.

- Zanieczyszczenie wody to wynik złej gospodarki ściekami, jednak wyjaśnienie tego nie leży po naszej stronie, ale jest po stronie urzędu gminy - wyjaśnią pracownicy nowotarskiego sanepidu.