Joanna Mucha krytykuje Onet. Artykuł portalu to jej zdaniem „wyssane z palca bzdury” i „całkowita kompromitacja”

Adam Kielar
Adam Kielar
Joanna Mucha skrytykowała artykuł portalu Onet na temat ewentualnej wspólnej listy PSL i Polski 2050.
Joanna Mucha skrytykowała artykuł portalu Onet na temat ewentualnej wspólnej listy PSL i Polski 2050. Adam Jankowski / Polska Press
Joanna Mucha, posłanka ruchu Polska 2050, wcześniej przez wiele lat działaczka Platformy Obywatelskiej w mocnych słowach skrytykowała portal Onet, który opublikował tekst, w którym zarzucił jej „torpedowanie” budowy wspólnej listy przez ruch Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe. Jak napisała w mediach społecznościowych, tekst jest „całkowitą kompromitacją autorów”.

Autorzy artykułu piszą, że Mucha, która była szefową resortu sportu w rządzie Donalda Tuska, ma utrzymywać stałe kontakty z liderem PO i stopować powstanie wspólnej listy ekipy Szymona Hołowni i PSL.

Joanna Mucha: nie blokuję wspólnej listy PSL i PL 2050

Posłanka jednoznacznie odrzuca takie twierdzenia.

„W artykule macie Państwo wyssane z palca bzdury. Nie widziałam się z Donaldem Tuskiem ANI RAZU po jego powrocie do Polski. Ani z nim ani z nikim z jego otoczenia nie współpracuję. Nie torpeduję też wspólnych list z PSLem” – napisała na Twitterze była minister sportu, linkując do tekstu Onetu.

Jedna z tez artykułu mówi, że Mucha ma nie chcieć wspólnej listy PL2050 z PSL, gdyż pierwsze miejsce na liście miałby dostać wówczas obecny europoseł ludowców, Krzysztof Hetman. Posłanka odrzuca ten argument, przekonując, że gdyby Hetman został posłem to ona… zajęłaby jego miejsce w Parlamencie Europejskim.

Zarówno Hetman jak i Mucha kandydowali z jednej listy do PE w 2019 roku, byli odpowiednio „jedynką” i „dwójką” na liście. Mandat zdobył ten pierwszy, ale gdyby musiał go złożyć, to właśnie działaczka PL 2050 zostałaby eurodeputowaną, gdyż miała drugi wynik w głosowaniu.

Jedna czy więcej list opozycji?

Od dłuższego czasu media spekulują na temat tego, w jakiej konfiguracji do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych staną partie opozycyjne.

Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, która pozostaje największym ugrupowaniem opozycji wielokrotnie podkreślał, że jest zwolennikiem jednej listy, jednak zdaniem większości komentatorów, a także polityków innych partii, takie rozwiązanie ma małe szanse.

Możliwe są także dwie, mówi się o „lewicowo-liberalnej”, którą miałyby tworzyć PO oraz Lewica (prawdopodobnie bez Partii Razem) oraz „chadecko-konserwatywnej” (PSL, PL 2050 i ewentualnie politycy Porozumienia Jarosława Gowina). Taki scenariusz także nie jest jednak przesądzony.

lena

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl