Spis treści
Jeszcze w piątek Krajowy Komitet Demokratyczny (DNC), poinformował, że partia planuje formalnie nominować Bidena jako swojego kandydata na prezydenta na początku sierpnia. Jak pisze „Washington Post”, oświadczenie prezydenta było szokiem nawet dla wielu jego asystentów i doradców. - W nocy przesłanie było takie, żeby wszystko kontynuować, cała naprzód - mówi jedno ze źródeł agencji Reutera, prosząc o anonimowość. - Około godz. 13.45 dzisiaj prezydent powiedział swojemu zespołowi wyższego szczebla, że zmienił zdanie - dodał rozmówca.
Biden dochodził do tej decyzji przez 48 godzin, analizując dane i sondaże, z których wynikało, że jego wygrana jest w dużym stopniu nieosiągalna - poinformowały dwa źródła. Męczył się z podjęciem tej decyzji, ale kiedy już się zdecydował, zaczął działać szybko. Przed ogłoszeniem swojej decyzji w niedzielę Biden rozmawiał wiele razy z wiceprezydent Kamalą Harris.
Kamala Harris podzieli Demokratów?
Jak zauważa popierający Demokratów liberalny dziennik "New York Times", decyzja Bidena o rezygnacji z kandydowania w listopadowych wyborach prezydenckich wywołała chaos.
Członek Izby Reprezentantów, Lloyd Doggett, Demokrata z Teksasu, który jako pierwszy publicznie wezwał prezydenta Bidena do wycofania się, ocenił że chociaż wiceprezydent Harris, którą poparł Biden, jest wiodącym kandydatem, partia powinna być "otwarta na inne utalentowane osoby". Poparcie dla Harris szybko zadeklarowali jednak miliarderzy, tacy jak Reid Hoffman, Alex Soros, Steve Phillips czy główne grupy darczyńców Demokratów.
Bratanek prezydenta Johna F. Kennedy’ego Robert F. Kennedy Jr., niezależny kandydat do Białego Domu, wezwał Partię Demokratyczną do przeprowadzenia "otwartego" procesu nominacji nowego kandydata, zamiast "ponownie manipulować procesem nominacji, aby monumentalnie niepopularna wiceprezydent Harris weszła w buty prezydenta Bidena."
Polityczny balast Harris
Oświadczenie Bidena "wpędziło Partię Demokratyczną w bezprecedensowy wyścig o namaszczenie nowego kandydata, który zmierzy się z byłym prezydentem Donaldem Trumpem" – podkreśla liberalny "Washington Post".
Zdaniem sprzyjającej Demokratom gazety, nominacja Harris przyniosłaby jej własne obciążenia w potyczce z Trumpem. "Jej notowania w dużej mierze odzwierciedlają spadek notowań Bidena od 2021 roku. Niektórzy ustawodawcy opowiadali się za bardziej otwartym procesem, aby umożliwić innym potencjalnym kandydatom ubieganie się o nominację, co dodatkowo uwydatnia burzliwy charakter decyzji Bidena" – zaznacza „WaPo”.
Kiedy oficjalny kandydat Demokratów?
Z kolei CNN przypomina, że poszczególni delegaci demokratyczni będą musieli wybrać kandydata partii albo podczas wirtualnego głosowania planowanego wstępnie na początek sierpnia, albo na konwencji tej partii w Chicago, która odbędzie się 19 - 22 sierpnia.
Krajowy Komitet Demokratyczny (DNC) opowiadał się za terminem między 1 a 7 sierpnia, aby uniknąć sporów sądowych np. w Ohio, gdzie wymaga się, aby główne partie miały kandydata na prezydenta 90 dni przed głosowaniem powszechnym 5 listopada.
źr. PAP