Josue znowu prowokował kibiców
Legia Warszawa wygrała 3:1 z Widzewem Łódź w hicie 7. kolejki Ekstraklasy. Pierwsza bramka padła już na początku meczu - Tobiasz uruchomił Muci'ego, który wyszedł sam na sam z bramkarzem. Widzew wyrównał po bardzo podobnej sytuacji. Tym razem przy bramce Sancheza asystował Ravas.
Legia ponownie wyszła na prowadzenie w 75. minucie. Środkiem pograli Juergen Elitim i Yuri Ribeiro. Kolumbijczyk został zablokowany przed linią 16. metra, a do odbitej piłki dopadł Ernest Muci. Ten mierzonym uderzeniem w stronę dalszego rogu pokonał wyciągniętego jak struna Henricha Ravasa!
Ostatnia bramka padła z rzutu karnego. W szesnastce sfaulował Silva, który wyleciał z boiska. Do jedenastki podszedł oczywiście Josue, który pewnie zamienił karnego na gola. Portugalczyk postanowił, że będzie celebrował bramkę pod sektorem Widzewa Łódź. To wyraźnie zdenerwowało Marka Hanouska, który podbiegł do pomocnika "Wojskowych".

Legia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:1)
- Bramki: 1:0 Ernest Muci (6), 1:1 Jordi Sanchez (44), 2:1 Ernest Muci (75), 3:1 Josue (90+7-karny).
- Żółta kartka - Legia Warszawa: Josue. Widzew Łódź: Marek Hanousek. Czerwona kartka - Widzew Łódź: Luis da Silva (90+6-faul).
- Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
- Widzów: 27 079.
- Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Radovan Pankov, Steve Kapuadi, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek (46. Makana Baku), Bartosz Slisz (72. Marc Gual), Juergen Elitim, Josue, Patryk Kun - Ernest Muci (85. Igor Strzałek), Blaz Kramer (18. Maciej Rosołek, 72. Tomas Pekhart).
- Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (82. Mateusz Żyro), Serafin Szota, Luis da Silva, Fabio Nunes - Bartłomiej Pawłowski, Dawid Tkacz (46. Ernest Terpiłowski), Marek Hanousek, Fran Alvarez (71. Dominik Kun), Mato Milos - Jordi Sanchez (82. Andrejs Ciganiks).
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
