Justyna Święty-Ersetic: Wszystko mnie przytłaczało, całe wieczory płakałam (WIDEO)

Jakub Guder
Jakub Guder
Wideo
od 16 lat
Justyna Święty-Ersetic - podwójna mistrzyni Europy z Berlina (2018), mistrzyni olimpijska z Tokio (2021, sztafeta mieszana 4x400m) - opowiada o walce z depresją, o powrocie do treningów, sportowych planach i o tym, co zabrałaby dla siebie od Natalii Kaczmarek. Sportowe studio Gazety Wrocławskiej.

- Ten rok to była dla mnie piekielnie trudna lekcja. Co z tego wyniosłam... Nie wiem. W tej beznadziejnej dla mnie sytuacji starałam się szukać jakichś pozytywów - mówi w sportowym studio Gazety Wrocławskiej Justyna Święty-Ersetic, która nie tak dawno przyznała w mediach, że zachorowała na depresję.

- Odzew był bardzo pozytywny. Wiele osób pisało mi, że fajnie, iż taka osoba jak ja tez o tym mówi, bo w dzisiejszych czasach to jest coś, czego nie należy się wstydzić. Długo się z tym kryłem. Zawsze Kłopoty czy zmartwienia duszę w sobie. Nie jestem zbyt wylewna. Przyznam, że gdy o tym powiedziałam publicznie, to poczułam ulgę. Wszyscy pytali się: "jak tam?", a jak robiłam dobra minę do złej gry, bo nie miałam siły, żeby każdemu opowiadać, jak mi jest piekielnie trudno. Spotkałam się jednak też z takimi komentarzami, że jak pani może mieć depresję, skoro się pani cały czas uśmiecha - opowiada. - Powiedziałam pani psycholog, że teksty "dasz radę!", "wszystko będzie OK", nie są dla mnie. Fajnie, że nawet tego nie próbowała, bo zdaje sobie sprawę, że to jeszcze podkręca to wszystko, co dzieje się w środku - dodaje nasza podwójna mistrzyni Europy z Berlina z 2018 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Justyna Święty-Ersetic: Wszystko mnie przytłaczało, całe wieczory płakałam (WIDEO) - Gazeta Wrocławska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl