- Wychodzimy z dobrych pozycji, bo 4 lata temu zapowiadaliśmy, że zrobimy wiele rzeczy nowych, że zmienimy bieg wydarzeń, który trwał z krótkimi przerwami przez 25 lat. Zrobiliśmy to, co zapowiadaliśmy. Zapowiedzieliśmy już w trakcie kampanii wiele innych posunięć i one także zostały wykonane. Uzyskaliśmy coś, co jest w polityce bezcenne, czyli wiarygodność – mówił Jarosław Kaczyński w sobotnim wystąpieniu w Bielsku-Białej.
Większość czasu w przemówieniu Jarosław Kaczyński poświęcił konkurencyjnym do PiS partiom.
- Nie będę dzielił partii opozycyjnych, może z wyjątkiem Konfederacji, co ona zrobi jeśli dostałaby się do parlamentu to Bóg jeden raczy wiedzieć. Jeśli chodzi o pozostałe partie, to jest jedna partia w trzech odmianach. Jedna partia anty - PiS – mówił.
Jak zapewniał, tylko rządy prawa i sprawiedliwości mogą zagwarantować w Polsce wolność.
- Żeby była demokracja, musi być kilka konkurujących elit. Cały ten pomysł na władzę tej grupy opierał się na odrzuceniu tej zasady. A skoro my fakt, że jest tylko jedna elita złamali, to z ich punktu widzenia to była zbrodnia. Oczywiście mówią to na różne sposoby. A to konstytucję łamiemy, a to coś złego się dzieje. No ale kiedy są bardziej szczerzy, kiedy nie wiedzą, że ktoś słucha, wtedy już mówią inaczej. Wtedy pokazują jaki jest ich rzeczywisty stosunek do społeczeństwa. Otóż to jest stosunek całkiem pozbawiony podstaw, stosunek z góry - mówił Kaczyński.
Zobaczcie koniecznie
Jak twierdził, założenia wolność ogranicza też rewolucja światopoglądowa, która następuje m.in. w krajach Europy Zachodniej.
- To rewolucja, która wściekle walczy z chrześcijaństwem. Ta rewolucja uderza w podstawę życia społecznego, a przede wszystkim w podstawę podstaw, a więc w rodzinę. Dzisiaj twierdzi się, że jest więcej niż dwie płcie, że mamy nie tylko kobiety i mężczyzn, niektórzy twierdzą , że mamy już osiemdziesiąt kilka płci, inni, że pięćdziesiąt kilka, tu są spory, ja się już pogubiłem - mówił. - Ta rewolucja uderza w podstawy tożsamości ludzkiej, a opozycja to popiera - przekonywał.
Kaczyński w Bielsku-Białej: Rewolucja wściekle walczy z chrz...
Jak twierdził Kaczyński, nie może być tak, że ktoś jest zwalniany z pracy, dlatego, że twierdzi, że są tylko dwie płcie, to podstawowe ograniczenie wolności i demokracji.
- Polska musi pozostać wyspą wolności, tylko PiS to gwarantuje - przekonywał.
Nie przegapcie
