Pierwszy tysięcznik od 2022 roku
Po raz ostatni klasyfikowany w drugiej setce światowego rankingu Polak w zmaganiach tej rangi uczestniczył w marcu 2022 roku. W Miami zdołał wygrać jeden mecz. Potem bezskutecznie próbował jeszcze przebić się przez eliminacyjne sito w Monte Carlo i Rzymie, a w drugiej połowie roku nie pojawiał się już nawet w kwalifikacjach. Dwa kolejne sezony to najpierw dyskwalifikacja, a potem żmudne odbudowywanie rankingu.
Z Garinem, który notowany jest o kilkanaście pozycji niżej niż Majchrzak, nasz tenisista nie miał jeszcze okazji się zmierzyć. Z góry jednak można było założyć, że wtorkowy pojedynek będzie znacznie trudniejszy niż spotkanie pierwszej rundy, w którym Kamil dość łatwo uporał się z Amerykaninem Trevorem Svajdą (6:3, 6:1). I rzeczywiście, zwłaszcza w pierwszej partii wydawało się, że rywal może pokrzyżować plany Polakowi.
Majchrzak lepszy od Garina
Zaczęło się nieźle - po przełamaniu nasz tenisista prowadził 2:0, potem jednak przegrał aż cztery gemy z rzędu. Stratę wyżej notowany zawodnik zdołał odrobić (5:5), a zwycięzcę pierwszej części meczu wyłaniał tie-break, który był popisem Majchrzaka (7:0!).
W drugim secie Garin walczył tylko przez pierwszych pięć gemów. Gdy przy stanie 2:2 został przełamany, stracił chyba wiarę w to, że uda mu się jeszcze coś zdziałać we wtorkowym meczu. W efekcie nie tylko nie wygrał do końca pojedynku ani jednego gema, ale zapisał na swoim koncie tylko jeden malutki punkcik w momencie, gdy musiał już bronić piłek meczowych.
Po zakończeniu wszystkich spotkań kwalifikacyjnych okaże się, z kim w pierwszej rundzie zmagań w Indian Wells zmierzy się Polak. Wśród potencjalnych przeciwników są m.in. Chińczyk Zhizhen Zhang, Kazach Aleksander Bublik i Australijczyk Nick Kyrgios.
