- Podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne, jednej z organizacji, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem na rzecz pana Jerzego – powiedział Karol Nawrocki, w środę po południu, w czasie specjalnej konferencji prasowej.
— W umowie darowizny z organizacją charytatywną, z którą już jesteśmy w kontakcie, będzie jasny zapis, że pan Jerzy, któremu życzę długiego życia i zdrowia, może korzystać z tego mieszkania do swojej śmierci – mówił.
Nazwa organizacji nie została ujawniona.
W czasie oświadczenia Karol Nawrocki atakował media, które informowały o mieszkaniu, do którego prawa nabył od seniora, mieszkańca gdańskichSiedlec.
- Dokumenty pokazują, że miałem czyste intencje. Działałem w granicach polskiego prawa, wypełniając swój obowiązek społeczny wobec innego człowieka. Pomimo tych fake newsów, kłamstw, warto pomagać drugiemu człowiekowi. W życiu liczą się czyny, a nie słowa – mówił Nawrocki.
