Katastrofa pierwszego ukraińskiego F-16. Dymisja Oleszczuka. Jest nowy dowódca lotnictwa

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Gen. Anatolij Krywonożko, szef dowództwa "Centrum" sił powietrznych Ukrainy, został dopuszczony w piątek do tymczasowego pełnienia obowiązków dowódcy lotnictwa Ukrainy rozkazem naczelnego dowódcy generała Ołeksandra Syrskiego.

Nowy dowódca po dymisji Oleszczuka

Poinformował o tym w komunikacie ukraiński sztab generalny. Jak wcześniej informowano, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwolnił w piątek Mykołę Oleszczuka ze stanowiska dowódcy lotnictwa.

Mykoła Ołeszczuk został odwołany po katastrofie F-16
Mykoła Ołeszczuk został odwołany po katastrofie F-16

Fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy

"Musimy się wzmocnić. I dbać o ludzi. Dbać o personel. Dbać o wszystkich naszych wojowników" - skomentował swoją decyzję prezydent.

W czwartek sztab generalny Ukrainy powiadomił o stracie pierwszego przekazanego przez Zachód Ukrainie myśliwca F-16. Oświadczył, że jeden z dwóch F-16, które działały w parze, rozbił się po utracie kontaktu z drugą maszyną, a jego pilot zginął. Oba samoloty uczestniczyły w odpieraniu poniedziałkowego ataku rakietowego Rosji.

Katastrofa pierwszego F-16

Ołeszczuk zapewnił, że przyczyny katastrofy zostaną szczegółowo zbadane i nie będą ukrywane przed opinią publiczną.

"Całe najwyższe kierownictwo (państwa) natychmiast otrzymało raport o katastrofie. Otrzymaliśmy również wstępny raport od naszych amerykańskich partnerów, którzy już włączyli się do śledztwa" – napisał w mediach społecznościowych.

Ołeszczuk skomentował też zarzuty w tej kwestii jednej z posłanek, Mariany Bezuhlej. "Informacje o takich incydentach nie mogą być natychmiast ujawniane opinii publicznej i nie mogą być szczegółowe dla mediów. (...) Ale to nie ma znaczenia dla ludzi, którzy wybrali Marianę Bezuhlę jako narzędzie do zdyskredytowania najwyższego dowództwa wojskowego. Nie da się zrzucić całej winy na armię" - zaznaczył były dowódca.

Oleszczuk został mianowany na dowódcę sił powietrznych 9 sierpnia 2021 r., zastępując Serhija Drozdowa. Tego samego dnia został przedstawiony przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas wizyty na Wyspie Węży.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iks
A ile F-16 mają Ukraincy? Ciekawe czy im dowódców wystarczy?
H
Hans von Schwinke
banderowcy nie umieja latac- oni stworzeni do PARTYZANTKI.
O
Obiektywny
31 sierpnia, 8:47, ab:

Po poniedziałkowym zmasowanym ataku rosyjskim banderowcy przyznali że nie żyje ich pilot, niejaki Aleksader Mieś. Potem pojawiły się informacje że ten Mieś szkolił się w USA na samolotach F-16 i że jednocześnie „rozbił się ukraiński F-16”. Potem była wersje mówiące że Miś leciał, wystrzelił cztery rakiety w kierunku Rosji,a ale się rozbił przy lądowaniu. No, takiej głupoty jeszcze nie słyszałem! Potem była wersja że żadnych rakiet nie odpalał, tylko walczył bohatersko, ale nie wiadomo czy z sukcesem z „kosiarką”, a po walce stracił umiejętności i nawyki lądowania, więc się banalnie rozbił na lotnisku. Potem była wersja która już pomijała „bohaterskie wątki” na temat walki z dronami i strzelania rakietami. Po prostu wystartował a jak sobie leciał to go namierzył Pat[wulgaryzm]ot. A jak go namierzył to obsługa włączyła przycisk więc go Patriot zestrzelił. I taka wersja jest teraz niby „oficjalna”, choć Pentagon temu oficjalnie zaprzecza.

Proszę zauważyć, że nie brane pod uwagę są wersję najprostsze. Takie jak likwidacja danego F-16 na lotnisku podczas rosyjskiego nalotu. Lub bratobójcze zestrzelenie rzeczonego F-16 przez „niedostrojony” system S-300.

Czemu się upierają na wersję zestrzelenia F-16 przez Pat[wulgaryzm]ora?

Przypomnę Szanownej PT Gawiedzi, że w poniedziałek mieliśmy komunikaty mówiące że „cuś” wleciało z terenu byłej U-Krainy na teren Polski i że to „cuś” było „prowadzone” przez „nasze” systemy plot, ale nie podjęto decyzji o zestrzeleniu. Potem były informacje mówiące ze szuka się tego czegoś w Lasach Janowskich czy pod Biłgorajem.

A może pułkownik Mieś na swoim F-16 zwiewał do Polski i tu gdzieś twardo wylądował? A może leciał do Polski wiewając przed „kosiarkami” i został trwale przyziemiony u nas, „naszym” Pat[wulgaryzm]otem? Zachodni „eksperci” podrzucają inny trop, mówiący o tym, że ukraińcy dla F-16 nie używają lotnisk ale dróg szybkiego ruchu. Więc może banderowiec wystartował ze swojego lotniska ostrzeżony przed nalotem i rozbił się lądując na awa[wulgaryzm]nym lądowisku, „drodze szybkiego ruchu”?

Jest oczywiście wersja która niezauważalnie przemknęła przez internet, która mówi że F-16 został zestrzelony przez SU-57 jakąś nową, dalekosieżną rakietą. Jakieś trzy miesiące temu linkowałem ciekawą informację mówiącą o tym, że samolot / samoloty SU-57 były testowane w warunkach bojowych nad U-Krainą i że teraz „wprowadzane są poprawki .

Więc scenariusz mówiący że „Kosiarka” wypłoszyła F-16 a SU-57 go trafiał – możliwe że na tyle nieskutecznie iz F-16 dociągnąl do Polski lub do zapasowego „pasa startowego” na jakiejś autostradzie gdzie się rozbił jest równie możliwa.

A po co mieszać do ego Pat[wulgaryzm]ota? Może Rosjanie zlikwidowali taki system podczas poniedziałkowego nalotu , więc była okazja by go „rozchodować”?

Generalnie mówiąc, absurdalna wersja oficjalna – zestrzelenie F-16 Pat[wulgaryzm]otem jest na rękę zarówno Amerykanom jak i Rosjanom…. Bo Rosjanie nie będą się chwalić że ich SU-57 jest w stanie z dużego dystansu zestrzelić czy uszkodzić F-16, tak jak Amerykanie nie będą się chwalić że nie są w stanie wykryć SU-57 ale zestrzelić F-16.

A tak ogólnie, to szefowie ministerstw wojny jewrosojuza nie uzgodnili czy można atakować Rosję czy nie. Natomiast uzgodniono że ukraińców będzie się nauczać jak trzymać kałacha w pobliżu granic byłej U-Krainy. Bo Polska odmówiła uczyć ukraińców jak trzymać Kałacha na terenie U-Krainy.

A na końcu zabili go...i uciekł. Masz rację. Mieszają nieźle...

P
Pikuś
31 sierpnia, 08:47, ab:

Po poniedziałkowym zmasowanym ataku rosyjskim banderowcy przyznali że nie żyje ich pilot, niejaki Aleksader Mieś. Potem pojawiły się informacje że ten Mieś szkolił się w USA na samolotach F-16 i że jednocześnie „rozbił się ukraiński F-16”. Potem była wersje mówiące że Miś leciał, wystrzelił cztery rakiety w kierunku Rosji,a ale się rozbił przy lądowaniu. No, takiej głupoty jeszcze nie słyszałem! Potem była wersja że żadnych rakiet nie odpalał, tylko walczył bohatersko, ale nie wiadomo czy z sukcesem z „kosiarką”, a po walce stracił umiejętności i nawyki lądowania, więc się banalnie rozbił na lotnisku. Potem była wersja która już pomijała „bohaterskie wątki” na temat walki z dronami i strzelania rakietami. Po prostu wystartował a jak sobie leciał to go namierzył Pat[wulgaryzm]ot. A jak go namierzył to obsługa włączyła przycisk więc go Patriot zestrzelił. I taka wersja jest teraz niby „oficjalna”, choć Pentagon temu oficjalnie zaprzecza.

Proszę zauważyć, że nie brane pod uwagę są wersję najprostsze. Takie jak likwidacja danego F-16 na lotnisku podczas rosyjskiego nalotu. Lub bratobójcze zestrzelenie rzeczonego F-16 przez „niedostrojony” system S-300.

Czemu się upierają na wersję zestrzelenia F-16 przez Pat[wulgaryzm]ora?

Przypomnę Szanownej PT Gawiedzi, że w poniedziałek mieliśmy komunikaty mówiące że „cuś” wleciało z terenu byłej U-Krainy na teren Polski i że to „cuś” było „prowadzone” przez „nasze” systemy plot, ale nie podjęto decyzji o zestrzeleniu. Potem były informacje mówiące ze szuka się tego czegoś w Lasach Janowskich czy pod Biłgorajem.

A może pułkownik Mieś na swoim F-16 zwiewał do Polski i tu gdzieś twardo wylądował? A może leciał do Polski wiewając przed „kosiarkami” i został trwale przyziemiony u nas, „naszym” Pat[wulgaryzm]otem? Zachodni „eksperci” podrzucają inny trop, mówiący o tym, że ukraińcy dla F-16 nie używają lotnisk ale dróg szybkiego ruchu. Więc może banderowiec wystartował ze swojego lotniska ostrzeżony przed nalotem i rozbił się lądując na awa[wulgaryzm]nym lądowisku, „drodze szybkiego ruchu”?

Jest oczywiście wersja która niezauważalnie przemknęła przez internet, która mówi że F-16 został zestrzelony przez SU-57 jakąś nową, dalekosieżną rakietą. Jakieś trzy miesiące temu linkowałem ciekawą informację mówiącą o tym, że samolot / samoloty SU-57 były testowane w warunkach bojowych nad U-Krainą i że teraz „wprowadzane są poprawki .

Więc scenariusz mówiący że „Kosiarka” wypłoszyła F-16 a SU-57 go trafiał – możliwe że na tyle nieskutecznie iz F-16 dociągnąl do Polski lub do zapasowego „pasa startowego” na jakiejś autostradzie gdzie się rozbił jest równie możliwa.

A po co mieszać do ego Pat[wulgaryzm]ota? Może Rosjanie zlikwidowali taki system podczas poniedziałkowego nalotu , więc była okazja by go „rozchodować”?

Generalnie mówiąc, absurdalna wersja oficjalna – zestrzelenie F-16 Pat[wulgaryzm]otem jest na rękę zarówno Amerykanom jak i Rosjanom…. Bo Rosjanie nie będą się chwalić że ich SU-57 jest w stanie z dużego dystansu zestrzelić czy uszkodzić F-16, tak jak Amerykanie nie będą się chwalić że nie są w stanie wykryć SU-57 ale zestrzelić F-16.

A tak ogólnie, to szefowie ministerstw wojny jewrosojuza nie uzgodnili czy można atakować Rosję czy nie. Natomiast uzgodniono że ukraińców będzie się nauczać jak trzymać kałacha w pobliżu granic byłej U-Krainy. Bo Polska odmówiła uczyć ukraińców jak trzymać Kałacha na terenie U-Krainy.

Rosjanie właśnie oznajmili na RT, że samolot został strącony przez "friendly fire" rakietą patriot, a to oznacza że amerykańska rakieta zestrzeliła amerykański samolot jakimś durniem UPAińcem.

Tak trzymać, do momentu aż z tego faszystowskiego kraju nawet wspomnienie nie pozostanie.

P
Pikuś
Dobry początek. Czekamy na więcej podobnych, i informację o całkowitym spaleniu faszystowskiej UPAiny.
a
ab
Po poniedziałkowym zmasowanym ataku rosyjskim banderowcy przyznali że nie żyje ich pilot, niejaki Aleksader Mieś. Potem pojawiły się informacje że ten Mieś szkolił się w USA na samolotach F-16 i że jednocześnie „rozbił się ukraiński F-16”. Potem była wersje mówiące że Miś leciał, wystrzelił cztery rakiety w kierunku Rosji,a ale się rozbił przy lądowaniu. No, takiej głupoty jeszcze nie słyszałem! Potem była wersja że żadnych rakiet nie odpalał, tylko walczył bohatersko, ale nie wiadomo czy z sukcesem z „kosiarką”, a po walce stracił umiejętności i nawyki lądowania, więc się banalnie rozbił na lotnisku. Potem była wersja która już pomijała „bohaterskie wątki” na temat walki z dronami i strzelania rakietami. Po prostu wystartował a jak sobie leciał to go namierzył Pat[wulgaryzm]ot. A jak go namierzył to obsługa włączyła przycisk więc go Patriot zestrzelił. I taka wersja jest teraz niby „oficjalna”, choć Pentagon temu oficjalnie zaprzecza.

Proszę zauważyć, że nie brane pod uwagę są wersję najprostsze. Takie jak likwidacja danego F-16 na lotnisku podczas rosyjskiego nalotu. Lub bratobójcze zestrzelenie rzeczonego F-16 przez „niedostrojony” system S-300.

Czemu się upierają na wersję zestrzelenia F-16 przez Pat[wulgaryzm]ora?

Przypomnę Szanownej PT Gawiedzi, że w poniedziałek mieliśmy komunikaty mówiące że „cuś” wleciało z terenu byłej U-Krainy na teren Polski i że to „cuś” było „prowadzone” przez „nasze” systemy plot, ale nie podjęto decyzji o zestrzeleniu. Potem były informacje mówiące ze szuka się tego czegoś w Lasach Janowskich czy pod Biłgorajem.

A może pułkownik Mieś na swoim F-16 zwiewał do Polski i tu gdzieś twardo wylądował? A może leciał do Polski wiewając przed „kosiarkami” i został trwale przyziemiony u nas, „naszym” Pat[wulgaryzm]otem? Zachodni „eksperci” podrzucają inny trop, mówiący o tym, że ukraińcy dla F-16 nie używają lotnisk ale dróg szybkiego ruchu. Więc może banderowiec wystartował ze swojego lotniska ostrzeżony przed nalotem i rozbił się lądując na awa[wulgaryzm]nym lądowisku, „drodze szybkiego ruchu”?

Jest oczywiście wersja która niezauważalnie przemknęła przez internet, która mówi że F-16 został zestrzelony przez SU-57 jakąś nową, dalekosieżną rakietą. Jakieś trzy miesiące temu linkowałem ciekawą informację mówiącą o tym, że samolot / samoloty SU-57 były testowane w warunkach bojowych nad U-Krainą i że teraz „wprowadzane są poprawki .

Więc scenariusz mówiący że „Kosiarka” wypłoszyła F-16 a SU-57 go trafiał – możliwe że na tyle nieskutecznie iz F-16 dociągnąl do Polski lub do zapasowego „pasa startowego” na jakiejś autostradzie gdzie się rozbił jest równie możliwa.

A po co mieszać do ego Pat[wulgaryzm]ota? Może Rosjanie zlikwidowali taki system podczas poniedziałkowego nalotu , więc była okazja by go „rozchodować”?

Generalnie mówiąc, absurdalna wersja oficjalna – zestrzelenie F-16 Pat[wulgaryzm]otem jest na rękę zarówno Amerykanom jak i Rosjanom…. Bo Rosjanie nie będą się chwalić że ich SU-57 jest w stanie z dużego dystansu zestrzelić czy uszkodzić F-16, tak jak Amerykanie nie będą się chwalić że nie są w stanie wykryć SU-57 ale zestrzelić F-16.

A tak ogólnie, to szefowie ministerstw wojny jewrosojuza nie uzgodnili czy można atakować Rosję czy nie. Natomiast uzgodniono że ukraińców będzie się nauczać jak trzymać kałacha w pobliżu granic byłej U-Krainy. Bo Polska odmówiła uczyć ukraińców jak trzymać Kałacha na terenie U-Krainy.
g
gosc
31 sierpnia, 6:20, ab:

Banderowcy wczoraj sporo mordowali na Donbasie a dziś mordowali w Biełgorodzie. Czeskimi Wapirami ostrzelali parking, jest wielu zabitych i rannych. Pod Kurskiem zamordowali rakietą rodzinę która uciekała z miejsc walk.

Formalnie do wczoraj można było negocjować z banderowcami. Bo choć Zieleńskiemu okres „legitymności” się skończył, to formalnie „przywódca państwa” był przewodniczący „Wierchopwnej” czyli banderowskiego parlamenty. Ale zgodnie z konstytucją ukraińców, okres „ważności” ichniego parlamentu skończył się wczoraj, więc nie ma z kim negocjować, gdyż zarówno prezydent jak i parlament „się przeterminowały”…

Awantura kurska kosztowała NATO i ukraińców utratę frontu wschodniego. Wali się logistyka, banderowcy wieją lub dezerterują….

Po utracie pierwszego F-16, uzurpator Zieleński zwolnił z pracy dowódcę od lotnictwa. Sprawa „rozbicia się” czy „zestrzelenia ogniem braterskim” jest niezwykle tajemnicza i zagadkowa.

Skąd źródło ?

a
ab
Banderowcy wczoraj sporo mordowali na Donbasie a dziś mordowali w Biełgorodzie. Czeskimi Wapirami ostrzelali parking, jest wielu zabitych i rannych. Pod Kurskiem zamordowali rakietą rodzinę która uciekała z miejsc walk.

Formalnie do wczoraj można było negocjować z banderowcami. Bo choć Zieleńskiemu okres „legitymności” się skończył, to formalnie „przywódca państwa” był przewodniczący „Wierchopwnej” czyli banderowskiego parlamenty. Ale zgodnie z konstytucją ukraińców, okres „ważności” ichniego parlamentu skończył się wczoraj, więc nie ma z kim negocjować, gdyż zarówno prezydent jak i parlament „się przeterminowały”…

Awantura kurska kosztowała NATO i ukraińców utratę frontu wschodniego. Wali się logistyka, banderowcy wieją lub dezerterują….

Po utracie pierwszego F-16, uzurpator Zieleński zwolnił z pracy dowódcę od lotnictwa. Sprawa „rozbicia się” czy „zestrzelenia ogniem braterskim” jest niezwykle tajemnicza i zagadkowa.
S
Sygit14
Upaniszad to upadłe państwo rządzone przez uzurpatora komedianta wystawionego przez oligarchów kradną[wulgaryzm]h cała pomoc
💥💥💥💥💥 ♥️♥️
Zdymisjonowac chyżego i ferajnę jego
G
Grzegorz
Śmieszne to powoli się staje
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl