Katastrofa w Laosie, runęła zapora w prowincji Attapu [ZDJĘCIA] Woda zalała sześć wiosek, ofiary śmiertelne mogą być liczone w setkach

Aleksandra Gersz
Attapeu Today via AP/EAST NEWS
Olbrzymia zapora runęła w Laosie, kraju w Azji Południowo-Wschodniej. W prowincji Attapu panuje chaos, setki ludzi jest zaginionych, a władze ostrzegają, że w setkach mogą być także liczone ofiary śmiertelne.

Zapora Xe-Pian Xe-Namnoy w południowo-wschodniej prowincji Attapu zapadła się w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego. Budowla miała 16 metrów wysokości i mierzyła 770 metrów. Jak podaje krajowa agencja KPL, wydostało się aż pięć miliardów metrów sześciennych wody, która zalazła sześć wiosek.

Katastrofa spowodowała w Attapu olbrzymi chaos. Swoje domy straciło już ponad 6 tysięcy ludzi, a służby ostrzegają, że straty mogą być ogromne. Na zdjęciach w mediach widać domy zalane aż po dachy. To na nich na ratunek czekają ludzie, całe rodziny, często ze zwierzętami i swoim dobytkiem. Łodziami podpływają do nich ratownicy.

We wtorek wciąż nie wiadomo było, ile osób mogło zginąć, ale Laos News Agency mówi o kilkuset. Zaginionych są setki mieszkańców, trwają akcje ratunkowe. Premier Laosu Thongloun Sisoulith odwołał wszystkie zaplanowane spotkania i wraz z przedstawicielami swojego gabinetu od razu udał sie do dotkniętego przez katastrofę dystryktu Sanamxay. Do rządu o pomoc zaapelowały już także lokalne władze. Potrzebna jest bowiem żywność, woda pitna, ubrania i leki. Wszyscy ewakuowani gromadzą się w specjalnie wyznaczonych miejscach, gdzie mogą liczyć na tymczasowe schronienie.

Przyczyna zawalenia się tamy Xe-Pian Xe-Namnoy, której rozpoczęta w 2013 r. budowa wciąż trwała, jest nieznana. Budowały ją firmy z Laosu, ale również Korei Południowej i Tajlandii. Zapora miała być gotowa już na początku przyszłego roku.

Tajska firma Ratchaburi Electricity Generating Holding, która była jednym z inwestorów przedsięwzięcia w Laosie, powiedziała w oświadczeniu, że o zdarzeniu poinformował ją operator tamy, a w ostatnim czasie z powodu silnych opadów deszczu do zbiornika wlewały się duże ilości wody. Z kolei rzecznik innego inwestora, południowokoreańskiego przedsiębiorstwa SK Engineering & Construction. powiedział w rozmowie z BBC, że z powodu ulew zapora została częściowa zniszczona. – Wciąż nie znamy dokładnej przeczyny, ale uważamy, że uszkodzone zostały elementy górnej części tamy. Woda przelała się przez mniejszą tamę– oznajmił przedstawiciel firmy.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hehe
Ale jaja będą!
Wróć na i.pl Portal i.pl