To kładka unikalna w skali kraju, gdyż w kilku miejscach trzeba przeprawić się specjalnymi platformami. Od około tygodnia znowu mogą zwiedzać ją turyści. Niestety doszło do pierwszego przykrego incydentu.
- Po godz. 12 w niedzielę kilkuosobowa grupa turystów znalazła się w wodzie po wywróceniu się jednej z platform - poinformował nas Pan Łukasz, jeden ze świadków zdarzenia.
Jak udało nam się dowiedzieć, wśród poszkodowanych znalazło się m.in. dziecko. Na pomoc ruszyły osoby, które znajdowały się po obu stronach przeprawy. Żeby sprawdzić czy nikt nie utknął pod platformą, ratujący musieli ją przewrócić chwytając za łańcuchy i linki.
Jak poinformował nas Piotr Walczak, kolejny świadek incydentu, wiele osób twierdziło, że na kładce brakowało jednej z lin służącej do przeprawy. Na miejsce przyjechały również dwa zastępy straży pożarnej i policja. Po kilkudziesięciu minutach wszyscy turyści zostali ewakuowani. Nikomu nic poważnego się nie stało.
Straż pożarna pomogła przedostać się osobom, które utknęły po drugiej stronie przeprawy. Następnie kładka miała zostać zamknięta, na czas jej naprawy.
Kładka Waniewo - Śliwno zachwyca. Turystyczna perła wojewódz...
Pływające pomosty są samoobsługowe. Podchodząc do przeprawy proszę poszukać łańcucha przypiętego do podłoża kładki, a z drugiej do pontonu. Przyciągamy ponton do siebie i wsiadamy na pokład. Prosimy o zwrócenie uwagi na równomierne rozmieszczenie osób. Następnie, za pomocą stalowych lin znajdujących się nad barierkami przeciągamy się na drugi brzeg. Podczas płynięcia prosimy o zamykanie bramek zabezpieczających, należy płynąć powoli unikając zderzenia z kładką. Dzieci i młodzież do lat 15 mogą korzystać z przeprawy wyłącznie pod opieką osób dorosłych. Nie wolno przywiązywać pontonów łańcuchami do kładki. Na większych pomostach może przebywać jednorazowo 15 osób, na małym maksymalnie 10.