- Jesteśmy ciekawi ilu durniów i hipokrytów przyjdzie dziś na plac Litewski - tłumaczył Marian Kowalski, aktywista środowiska lubelskich narodowców, pytany o powody swojej obecności na placu Litewskim.
Manifestacja KOD w Lublinie. Pikietowali w obronie wolnych mediów
Manifestacja Komitetu Obrony Demokracji odbywała się tym razem w celu wyrażenia "poparcia dla wolnych mediów oraz sprzeciwu przed przekształceniem mediów publicznych w media rządowe". Uczestnicy manifestacji chcą w ten sposób zaprotestować przeciw decyzjom nowego rządu PiS.
Co najmniej 700 osób, które przyszło w sobotę na manifestację Komitetu Obrony Demokracji zebrało się przy scenie, ustawionej z tej okazji na placu Litewskim. Każdy mógł podejść do mikrofonu i powiedzieć kilka słów do tłumu.
Sympatycy KOD-u przynieśli ze sobą flagi Polski oraz Unii Europejskiej. Pani Ewa przygotowała na tę okazję własny transparent z hasłem: "Nie dość wam TV Trwam?". - Przyszłam tu, bo chcę, żeby media publiczne były niezależne - podkreśliła w rozmowie z Kurierem.
- Rzeczywistość tak przyśpieszyła, że w ciągu miesiąca odbiera się nam wolności zdobyte w ciągu ostatnich 25 lat - mówił Grzegorz Kolek, organizator lubelskiej manifestacji KOD. - Zgromadzenie, które zebrało się po mojej lewej stronie [kontrmanifestacja narodowców dop. red.], nie zostało w odpowiednim czasie zgłoszone do urzędu miasta, dlatego formalnie jest nielegalne. Ale wolność gwarantuje prawo do wyrażania poglądów - mówił przedstawiciel Komitetu Obrony Demokracji.
Manifestacja KOD w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Po stronie narodowców - jak podaje policja - o godzinie 14 było około 30 osób. Później ich liczba zwiększyła się do około 100 osób. Zebrali się przy "baobabie".
- Ci ludzie nie szanują wyników wyborów i bronią swojego koryta! - tak o KOD-ie mówił w sobotę Marian Kowalski, aktywista środowiska lubelskich narodowców. Zgromadzeni wokół niego skandowali: "Targowica!", "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela, wolność słowa nam zabiera", "Jacek Kurski" i "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
W pewnym momencie między narodowców wkroczył lubelski działacz kultury Szymon Pietrasiewicz. W ręku miał wykonaną z papieru dużą tubę, jak pasty do mycia zębów. Był na niej czerwony napis "Maść na ból d*** hejterów". Szymon Pietrasiewicz wręczył ją Marianowi Kowalskiemu. W odpowiedzi na performance narodowcy zaczęli krzyczeć "Prowokacja!", a później podeptali flagę KOD-u.
Wśród uczestników manifestacji KOD byli także posłowie: Joanna Mucha z PO oraz Jakub Kulesza z Kukiz'15. - My tutaj wszyscy jesteśmy politykami, bo wszystkim nam tak samo zależy na tym kraju. Wszyscy tutaj chcemy bronić wolnej Polski - mówiła Joanna Mucha. - Spotykajmy się tutaj tak często, jak to będzie konieczne. Przyprowadzajmy swoje rodziny i przyjaciół - apelowała posłanka.
Podobne pikiety KOD odbywają się w sobotę w innych miastach. W Lublinie manifestacja KOD-u odbyła się po raz trzeci. Policja ocenia, że miała spokojny przebieg.
ZOBACZ TEŻ:
Plac Litewski. Manifestacja Komitetu Obrony Demokracji w Lub...