Spis treści
Kolejny gol Roberta Lewandowskiego w La Liga. Dostawił nogę. Wspaniała seria trwa!
Na pierwszego gola piłkarze Dumy Katalonii kazali nam czekać do 39. minuty. Wtedy też Robert Lewandowski po dograniu Francuza, Julesa Kounde wpisał się na listę strzelców. Polak w swoim stylu - niezmiennym - lisa pola karnego, świetnie odnalazł się w szesnastce i wbił futbolówkę do niemal pustej bramki golkipera rywali.
36-letni napastnik z podwarszawskiego Leszna na swoim koncie ma już 16. goli w hiszpańskiej La Liga. Natomiast łącznie w całym sezonie zdobył już 23 bramki i miał udział 2 razy przy trafieniach kolegów. To był 21. mecz dla Barcelony naszego kapitana, poprzednio trener Hansi Flick dał mu odpocząć w spotkaniu z Mallorcą.

Przebieg meczu Real Betis Sewilla - Barcelona
Niemiec notabene w sobotnim meczu z Realem Betis Sevilla obejrzał czerwoną kartkę za zbędne dyskusje z arbitrem. W drugiej połowie wyrównał dla gospodarzy z rzutu karnego Giovani Lo Celso. Żółtą kartkę obejrzał natomiast Frenkie De Jong. Podopieczni Flicka (wyrzuconego z ławki) próbowali za wszelką cenę odpowiedzieć.
I ta sztuka im się udała. Już po zejściu Lewandowskiego w 74. minucie. Polaka zmienił Pau Victor, ale do siatki trafił Ferran Torres, który kilka chwil wcześniej pojawił się w miejsce Raphinhi. Po analizie VAR sędzia nie widząc nieprawidłowości uznał gola i Barcelona cieszyła się z drugiego w tym meczu - prowadzenia.

Real Betis Sewilla doprowadził do remisu w samej końcówce. Wpadka Barcelony
W samej końcówce gospodarze zdołali znów wyrównać. Assane Diao w czwartej minucie doliczonego czasy gry zapewnił swojej drużynie jeden punkt z pretendentem do mistrzowskiego tytułu.
Kibice Jagiellonii Białystok zaprezentowali oprawę dla odcho...
