Kolejni polscy sportowcy wywalczyli prawo startu w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Adrian Meronk, uznawany za najlepszego polskiego golfistę, po raz kolejny będzie reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich. Jego poprzedni start w Tokio zakończył się zajęciem 51. miejsca, ale teraz zarówno on, jak i kibice liczą na znacznie lepszy wynik.

W Paryżu wystąpi 60 najlepszych golfistów świata. Udział w tej prestiżowej rywalizacji zapewnia światowy ranking, w którym nasz zawodnik plasuje się na 73. pozycji. Z jednego kraju w stolicy Francji mogą wystartować maksymalnie czterej zawodnicy, co w przypadku dużej liczby znajdujących się w czołówce Amerykanów, otworzyło Meronkowi drogę do rywalizacji o olimpijskie medale.

Pięciobój nowoczesny to kolejna dyscyplina, w której Polska będzie miała swoich przedstawicieli. Łukasz Gutkowski jako pierwszy zapewnił sobie udział w Igrzyskach Olimpijskich dzięki świetnym wynikom na Igrzyskach Europejskich. Do niego dołączyli Kamil Kasperczak i Anna Maliszewska.

Wioletta Myszor, polska łuczniczka, sprawiła ogromną niespodziankę, zdobywając kwalifikacje olimpijską podczas światowego turnieju w Antalyi. Jej droga do Paryża nie była łatwa, ale dzięki czterem zwycięstwom udało się osiągnąć cel.

Myszor, mimo niskiej pozycji w światowym rankingu (186. miejsce), pokonała zawodniczki z wyższych miejsc, co jest dowodem na to, że w sporcie liczy się forma dnia i determinacja. Jej sukces to także efekt szczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż dzięki temu, że cztery reprezentacje wywalczyły awans do turnieju drużynowego, zwolnione zostały dodatkowe miejsca w turnieju indywidualnym.

Lista Biało-Czerwonych z biletem do Paryża wkrótce ponownie może się wydłużyć. W tym tygodniu odbędzie się m.in. ostatnia część olimpijskich kwalifikacji we wspinaczce sportowej. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Polska może zyskać kolejną reprezentantkę na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, a mianowicie Aleksandrę lub Natalię Kałucką.