Kolejny dobowy rekord zachorowań na koronawirusa. W sobotę 658 nowych przypadków. Rząd chce skuteczniej egzekwować przepisy

Jakub Oworuszko
Opracowanie:
Minister zdrowia Łukasz Szumowski
Minister zdrowia Łukasz Szumowski Adam Jankowski/ Polska Press
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 658 nowych przypadkach zachorowań na koronawirusa. To najwięcej od początku epidemii w Polsce. W najbliższych dniach liczba zachorowań wciąż ma być wysoka, bo Ministerstwo Zdrowia zleciło badania przesiewowe w kilku zakładach pracy i kopalniach. Minister zdrowia zapowiada skuteczniejsze egzekwowanie obowiązujących przepisów, chodzi przede wszystkim o obowiązek zakrywania nosa i ust. - Zacznijmy to traktować poważnie: w urzędzie, sklepie, autobusie - apeluje Łukasz Szumowski.

Od kilku dni rośnie liczba chorych na COVID-19. W czwartek liczba zakażeń przekroczyła po raz pierwszy 600 w ciągu doby (615), w piątek było to już 657, a w sobotę padł kolejny rekord - 658 nowych zachorowań.

Rząd jednak uspokaja i podkreśla, że duża liczba przypadków to efekt badań przesiewowych w zakładach pracy.

- Mamy tu na szczęście do czynienia ewidentnie z ogniskowym charakterem tych wzrostów. To są trzy kopalnie i rodziny górników. To są też trzy duże zakłady pracy w Małopolsce. Mamy de facto ogromną część zachorowań tylko w tych miejscach - podkreślił w rozmowie z Money.pl minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Mimo to w piątek zebrał się rządowy zespół zarządzania kryzysowego, który rozważał różne scenariusze. Wykluczono "lockdown" całego kraju, jaki miał miejsce wiosną. Teraz rząd planuje wprowadzanie obostrzeń tylko w poszczególnych obszarach Polski, np. na terenie powiatu. - Praktycznie cały wzrost zakażeń to kwestia 28 powiatów z ponad 300, jakie mamy w Polsce. Ponad 60 proc. zachorowań to tylko trzy obszary kraju - podkreśla Szumowski.

Jak w praktyce wyglądałby "lockdown" danego powiatu?

- Po pierwsze chcemy sprawić, że kontroli np. w sklepach, będzie w tych miejscach po prostu więcej. Po drugie zastanawiamy się nad pewną zwiększoną kontrolą dotyczącą imprez rodzinnych, szczególnie wesel w tych powiatach. Możliwe jest zmniejszenie liczby osób na tych uroczystościach. Rozwiązaniem jest też obowiązek rejestracji takiego wydarzenia w jakikolwiek sposób. Chcielibyśmy, by było wiadomo, gdzie takie wesele się odbywa, kto w nim uczestniczy - tłumaczy Szumowski w rozmowie z Money.pl. Takie ograniczenia dotyczyłyby także szkół na terenie danego powiatu, nauka mogłaby odbywać się przez pewien czas tylko zdalnie.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec fikcyjnych tłumaczeń

Rząd nie chce wprowadzać nowych obostrzeń, ale służby mają skuteczniej kontrolować już obowiązujące przepisy. - Mówimy tu o większej dyscyplinie w noszeniu maseczek i zakończeniu pewnych fikcyjnych tłumaczeń. (...) Nie ma przeciwskazań do zakrywania twarzy. Jak ktoś nie toleruje maseczki, niech założy przyłbicę - przekonuje minister zdrowia i dodaje: Zacznijmy to traktować poważnie: w urzędzie, sklepie, autobusie. Według niego "nie chodzi nawet o to, by więcej karać". - Liczy się to, by egzekwować prawo. Wystarczy 100 zł mandatu, ale skutecznie wyegzekwowanego - podkreśla.

Liczba zakażeń w najbliższych dniach dalej ma oscylować wokół 500-600, ponieważ w dalszym ciągu będą prowadzone badania przesiewowe (testy wszystkich pracowników) w dużych zakładach pracy i kopalniach na Śląsku.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Emeryt

Chyba nadszedł już najwyższy czas podsumowań i teraz "społeczeństwo" właściwie zareaguje na to wszystko (przynajmniej Homo Sapiens). ONI się już wystarczająco "nachapali" i pora już im "podziękować"!

H
HAŃBA

Wystarczyło 2-3 tygodnie ogólnej kwarantanny i do miesiąca leczenia tych cięższych przypadków . Po czym epidemia zniknęłaby niemal całkowicie . Zostałyby pojedyncze przypadki, łatwe do opanowania. Ale biznes jest biznes i ludzie są na samym końcu. Gangi zarabiają biliony na maskach testach .... i to jest kapitalizm. Ten wspaniały ustrój o wysokich standardach gdzie narciarze robią kokosy a ci którzy latami harowali by odbudować Polskę wypracować majątek teraz jako emeryci czekają tylko na śmierć bo nawet nie stać by ich potraktowano ulgowo. Jak biznesmenom odpuszczono opłaty i dano setki milionów dopłat by nie musieli ruszać swojego majątku na ratowanie SWOJEGO biznesu to emerytom nalicza się karne odsetki za nieopłacenie na czas rachunków.

G
Gość
1 sierpnia, 12:57, xxxxxxxxxx:

Śmiechu warte te zapowiedzi - to tak jak z ochroną środowiska .Sprowadza się codziennie tysiące ton "śmieci" chemicznych z Chin ,nie odsyłając im w zamian NIC . Tak sobie życzą potomkowie Hitlera / mający u Kitajców potężny rynek zbytu / a Polska jako służalczy kraj godzi się na ... wszystko/ każdy import badziewia /.

to suweren czyli także obywatel xxxxxxxxx pozwala by solidarne rządy robiły co im się podoba a podoba się ich biznes i biznes kumpli bandziorów którym sprywatyzowano Polskę za zgodą narodu. Suweren więc niech się zdecyduje - być niewolnikiem harującym na fortuny gangów i lizać du psko bandziorom oraz zdrajcom czy pogoniś to towarzystwo i mieć normalne życie jak to określono w sejmie , zdrowego pięknego bogatego szczęśliwego obywatela prawdziwie wolnej Polski.

A
Aneta

Ja tam nie noszę bo - jak szumowina - nie mam objawów.

G
Gość

patrzac na nasza polityke i rzad przez pryzmat wyborow i wyborcow nic innego nie cisnie sie na usta niz RENCE OPADAJOM ;] dramatyczny poziom ministow sugeruje dramatyczny poziom spoleczenstwa...i tak wlasnie jest!!!

M
MisieQ

A kto by poważnie traktował człowieka który nie potrafi kupić maseczek , policzyć respiratorow , i nawija o chorobie ktora wymaga testu zeby zeby stwierdzić że się jest chorym bo jest bezobjawowa .

Bardziej myślę że narciarz i handlarz bronią nowego dealu się domagają, może cos im pseudominister wisi jeszcze ......

x
xxxxxxxxxx

Śmiechu warte te zapowiedzi - to tak jak z ochroną środowiska .Sprowadza się codziennie tysiące ton "śmieci" chemicznych z Chin ,nie odsyłając im w zamian NIC . Tak sobie życzą potomkowie Hitlera / mający u Kitajców potężny rynek zbytu / a Polska jako służalczy kraj godzi się na ... wszystko/ każdy import badziewia /.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

O TYM SIĘ MÓWI
"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

AKTUALIZACJA
W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

Wróć na i.pl Portal i.pl