W piątek trzech posłów Prawa i Sprawiedliwości - Zbigniew Girzyński, Arkadiusz Czartoryski i Małgorzata Janowska, poinformowali o odejściu z partii i chęci założenia w Sejmie własnego koła „Wybór Polska”.
O komentarz został zapytany lider Porozumienia Jarosław Gowin na antenie Radia RMF FM.
- Ja nie jestem zaskoczony decyzją trójki posłów. Pan poseł Zbigniew Girzyński informował mnie o planach powołania takiego koła jeszcze parę tygodni temu – odpowiedział dziennikarzowi radia.
Podkreślił, że był poinformowany o tym przedsięwzięciu i interpretuje je jako osłabienie Zjednoczonej Prawicy. - Rzeczywiście, straciliśmy większość jako klub parlamentarny. To nie oznacza oczywiście, że będziemy przegrywać głosowania. Natomiast będzie dużo trudniej prowadzić spójną politykę. Musimy wyciągnąć wnioski z tego, co się stało. Musimy się zastanowić, dlaczego nasz klub się zmniejsza – tłumaczył.
Dodał, że jego zdaniem powodem jest „za mało rozmów i za mało wzajemnego szacunku”.
„Zjednoczona prawica gnije od środka”
Już po piątkowej konferencji, na której posłowie przedstawili swoją decyzję, pojawiła się fala komentarzy.
"Zjednoczona Prawica gnije od środka od dawna. Dzisiejszy ruch 3 posłów to zagrywka taktyczna, a nie zmiana politycznej orientacji. Będą pewnie nie raz popierać rząd, ale za każdym razem negocjując coś dla siebie. Ale moment formalnej utraty większości mimo wszystko symboliczny" - napisała na Twitterze Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"PiS traci większość! Powstaje koło »Wybór Polska«. Narobiło się tych kół w Sejmie: Polskie Sprawy, Polska2050. Ciekawe czy wszystkie skończą tak kadencję, czy jednak każde będzie szalupą dla silniejszych" – skomentował natomiast Tomasz Grabarczyk z Konfederacji.
"Uciekinierzy z PiS jadą ostro. Afera w Ostrołęce, nepotyzm w spółkach, niszczenie przedsiębiorców… Trochę późno zauważyli" – skrytykowała Marzena Okła-Drewnowicz z KO.
Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?
