Walka niepokonanego bokserskiego mistrza Floyda Mayweathera Jra (49-0) z największą obecnie gwiazdą MMA, mistrzem UFC dwóch kategorii wagowych Conorem McGregorem (MMA 19-3) wzbudza gigantyczne zainteresowanie kibiców. Niewielu daje szanse Irlandczykowi na zasadach boksu (będzie to jego zawodowy debiut). Dzięki niemu medialne show przed 50. walką "Moneya" jest jednak o wiele bardziej kolorowe niż przed poprzednimi.
- To dla mnie wielki honor, być tu i zapewnić wam ten spektakl. Czyjeś zero szybko zniknie - zapowiadał McGregor, przywitany gigantyczną owacją kilkunastu tysięcy fanów. Kibice w Staples Center wyraźnie mu sprzyjali, co tylko nakręcało Irlandczyka - Popatrzcie, ten gość przyszedł tu w je... dresie. Nie stać go już na garnitur. Jego Rolls-Royce jest z 2012 roku. Floyd ma prze... Inaczej tego nie określę. Te małe nóżki, mały samochodzik, mała główka... Znokautuję go w ciągu czterech rund, zapamiętajcie te słowa - prowokował Irlandczyk, który był ubrany w dobrze skrojony garnitur, którego paski układały się w słowa "Fuck you" (pie... się).
Post udostępniony przez Conor McGregor Official (@thenotoriousmma) 11 Lip, 2017 o 9:03 PDT
- Podaj nazwisko, a je pokonam. Nie noszę garnituru? 26 sierpnia będziemy mieć na sobie takie same ubrania. Wynik też będzie taki sam, jak zawsze. Niech Conor ustawi swoich byłych rywali w linii, a zbiję ich jak kręgle. Wiek roki swoje. Nie jestem już pięściarzem, którym byłem 20 lat temu. Czy 10. A nawet dwa. Ale mam wystarczająco dużo argumentów, żeby go pobić - odpowiadał 40-letni Mayweather.
Irlandczyk wyśmiewał problemy podatkowe "Pięknisia", Mayweather porażkę McGregora z Natem Diazem przez poddanie. Obustronny roast trwał około 15 minut. - Nie boję się go. W ringu nigdy nie doświadczył czegoś takiego jak walka ze mną. Nowe zasady mnie nie stresują. Bawią mnie - przekonywał "Notorious". - Bóg tylko jedną rzecz stworzył doskonale. Mój rekord - pochwalił się Mayweather, po czym obaj, ku uciesze kibiców, przez 90 sekund intensywnego staredownu obrzucali się wyzwiskami.
Konferencja w Los Angeles była pierwszą z cyklu "Mayweather vs McGregor World Tour". W środę obaj odwiedzą Toronto, następnie Nowy Jork, a w piątek Londyn. Wartość sportowa ich zaplanowanej na 26 sierpnia w Las Vegas walki stoi pod znakiem zapytania. Pod względem rozrywki ich starcia są jednak dla kibiców czystym złotem.
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
Marcin Wrzosek: McGregor mógłby dotrwać z Mayweatherem do ostatniej rundy