Książka "Lista Wachtera" to zapis śledztwa prowadzonego przez Magdalenę Ogórek w sprawie niemieckiej grabieży dzieł sztuki z okupowanych ziem Rzeczpospolitej. Książka trafiła do sprzedaży w grudniu 2017 r. Autorka uważa, że publikacja nie jest wystarczająco promowana przez media, które stosują wobec niej "ostracyzm". Sprawę opisał portal Wirtualne Media.
"Zmowa milczenia" w mainstreamowych mediach
W jednym z wywiadów publicystka zarzuciła mainstreamowym mediom "zmowę milczenia" w sprawie "Listy Wachtera". Magdalena Ogórek stwierdziła także, że "wokół jej książki panuje ostracyzm", spowodowany tym, że nie pasuje ona do "seksistowskiego wizerunku, który został jej narzucony podczas kampanii prezydenckiej".
W Empiku ta książka jest nie do zdobycia
"Lista Wachtera" niedostępna w sieci Empik
Szczególne zarzuty Ogórek skierowała w stronę sieci salonów Empik. - W Empiku ta książka jest nie do zdobycia. Można zdobyć np. książkę Tomasza Piątka o Antonim Macierewiczu - jest rozłożona, zawsze dwadzieścia sztuk leży, ale "Lista Wächtera" jest książką niedostępną - mówi Magdalena Ogórek.
Odpowiedź Empiku
Do sprawy odniosła się rzecznik prasowa sieci. Monika Marianowicz małą liczbę egzemplarzy "Listy Wachtera" na półkach księgarni Empik wytłumaczyła tym, że książka nie cieszy się zainteresowaniem klientów sieci. Z tego powodu publikacja jest dostępna wyłącznie w sklepie internetowym. - Pani Ogórek powołuje się w swojej wypowiedzi na książkę Tomasza Piątka i skalę jej dostępności w naszych salonach - przy czym jest to "Bestseller Empiku 2017" w kategorii Literatura faktu - tytuł rozchwytywany przez klientów, więc takie porównanie jest z gruntu nieporozumieniem.
WideoPortal/x-news
POLECAMY: