Matty Cash kibicował Polsce przed telewizorem
Matty Cash to wielki pechowiec w reprezentacji Polski. Prawy obrońca Aston Villi podczas meczu z Estonią doznał kontuzji 10 minut po wejściu na boisko. Okazało się, że uraz jest całkiem poważny, dlatego 26-latek musiał opuścić marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski i udać się na leczenie. To oznaczało, że Michał Probierz nie mógł z niego skorzystać w finałowym meczu baraży z Walią.
- Matty doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że uraz nie jest bardzo poważny, lecz wyklucza go z dalszego udziału w zgrupowaniu i meczu przeciwko Walii. Matty powróci do Anglii, gdzie będzie przechodził leczenie - przekazał doktor Jacek Jaroszewski cytowany przez Łączy nas Piłka.
Matty wrócił do Anglii, gdzie leczy uraz. Prawy obrońca przed telewizorem bacznie śledził wtorkowy mecz Polaków, który miał zdecydować o awansie na Euro 2024. - POLSKAAAA. Niesamowity! - napisał Cash na Instagramie. Zawodnikowi Aston Villi najbardziej zaimponował Wojciech Szczęsny, który obronił decydujący rzut karny. - Wojciech. Wow - skwitował kontuzjowany reprezentant Polski.
Dotychczasowa przygoda Matty'ego Casha w reprezentacji Polski nie jest zbyt udana. Prawy obrońca rozegrał 15 spotkań, w których strzelił jednego gola z Holandią w Lidze Narodów. Wielu liczyło, że zawodnik z Premier League wniesie nową jakość do narodowej kadry, ale do tej pory ma pecha. Kontuzje, ciągłe zmiany trenerów i bariera językowa sprawiają, że nie może złapać odpowiedniego rytmu.
Najlepsze memy po meczu Walia - Polska. Wojciech Szczęsny zo...
