Kornawirus. Szpital Uniwersytecki w Krakowie zamknął cztery oddziały i stację dializ. U czterech pracowników wykryto wirusa

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Archiwum Polskapress
Około 200 osób z czterech oddziałów Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, w tym pacjenci, pielęgniarki, lekarze oraz personel niemedyczny i pracownicy stacji dializ przebywają w kwarantannie. Czekają na wyniki testów, po tym jak u czterech pracowników lecznicy potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Po tym jak wykonane u trzech pracowników (z naszych informacji wynika, że chodzi o dwie pielęgniarki i jednego lekarza) Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie testy, potwierdziły obecność wirusa SARS-CoV-2, w niedzielę władze lecznicy zadecydowały o zamknięciu oddziału reumatologii i immunologii oraz gastrologii i hepatologii. Wczoraj przyszyły kolejne dodatnie wyniki badań, tym razem pacjenta i czwartego z pracowników. Podjęto więc decyzję o wyłączeniu działalności jeszcze dwóch oddziałów: nefrologii i dializoterapii wraz ze stacją dializ oraz angiologii.

Przebywający na oddziałach pacjenci oraz personel medyczny i niemedyczny zostali objęci obowiązkową kwarantanną. Ci lekarze i pielęgniarki, którzy przebywali wówczas na oddziałach, pozostali na nich, aby zaopiekować się pacjentami. Reszta otrzymała nakaz kwarantanny domowej.

- Wszyscy zostaną poddani testom. Jako, że badania laboratoryjne wykonuje się w siódmej dobie od kontaktu z osobą zarażoną, wszystkie wyniki będziemy znać najprawdopodobniej w czwartek lub piątek – informuje Maria Włodkowska, rzecznika szpitala.

Władze lecznicy zadecydowały również, że zostają wstrzymane planowe przyjęcia na wszystkie oddziały kliniczne SU, ponieważ w szpitalu systematycznie przybywa pacjentów z COVID-19.

Aktualnie (stan na wtorek popołudniu) w SU, hospitalizowanych jest 23 pacjentów z potwierdzonym koronawirusem.

Dodatni wynik u pielęgniarki

Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że w Szpitalu Uniwersyteckim pierwsza zaraziła się pielęgniarka. Dyrekcja nie potwierdza jednak o jakiego pracownika chodzi i zastrzega, że nie będzie udzielać szczegółowych informacji w tym zakresie. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że „źródłem zarażenia wirusem był jeden z pracowników, który poza miejscem pracy mógł mieć kontakt z osobą chorą”. Szpital nie ujawnia jednak, jak i gdzie jego pracownik mógł się zarazić.

W niedzielę stwierdzono dodatni wynik testu na obecność koronawirusa u kobiety oraz dwóch innych pracowników, z którymi mogła mieć kontakt. - W związku z tym niezwłocznie wdrożyliśmy wszystkie zalecenia Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Krakowie, polegające na izolacji jak i również zabezpieczeniu ciągłości pracy oddziałów i opieki nad chorymi – informuje Włodkowska.

By uniknąć takich sytuacji w przyszłości, władze lecznicy proszą wszystkich: zarówno personel jak i pacjentów o zachowanie wzmożonej czujności.

- Zwracamy się z prośbą do wszystkich pracowników i pacjentów zgodnie z akcją #NieKłamMedyka, aby informowały służby, gdy mają podejrzenie, że mogły mieć kontakt z osobami potencjalnie zarażonymi – apeluje Włodkowska.

Zakażona pacjentka

Z zebranych przez nas informacji wynika również, że w niedzielę ze szpitalem w Limanowej skontaktował się sanepid, aby przekazać informację, że przebywa u nich pacjentka, która mogła mieć kontakt z zarażonymi osobami z krakowskiego szpitala. Kobieta przed tym jak trafiła na oddział wewnętrzny limanowskiej lecznicy była hospitalizowana na oddziale nefrologii przy ul. Jakubowskiego 2 w Krakowie. Dyrekcja placówki w Limanowej niezwłocznie zadecydowały więc o zamknięciu oddziału, na którym od środy 18 marca przebywa chora oraz wykonaniu u niej badania pod kątem koronawirusa. Otrzymane wczoraj wyniki potwierdziły zakażenie. Osoby które miały z nią bezpośredni kontakt z przejdą kwarantanne oraz zostaną poddane testom diagnostycznym.

Wczoraj izolacji poddano również jedno z pięter Domu Studenckiego „Merkury” Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Decyzję podjęto po tym jak ukraińska służba sanitarna poinformowała Powiatową Stację Sanitarno–Epidemiologiczną w Krakowie, że w jednym ze szpitalu zakaźnym na terenie Ukrainy przebywa studentka z pozytywnym wynikiem testu. Łącznie odizolowano 25 osób, które mogło mieć kontakt z chorą.

Koronawirus sparaliżował także funkcjonowanie 20. Wojskowego Szpitala Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego w Krynicy-Zdroju, gdzie kwarantanną objęto około 200 osób. Na ten krok wojskowe służby sanitarno-epidemiologicznych zdecydowały się, po tym jak u byłego już pensjonariusza placówki stwierdzono obecność SARS-CoV-2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kornawirus. Szpital Uniwersytecki w Krakowie zamknął cztery oddziały i stację dializ. U czterech pracowników wykryto wirusa - Gazeta Krakowska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kleri

bardzo podziwiam personel tego szpitala, który jedzie na oparach srodków ochrony .

K
Kali

Nie od dziś wiadomo że największym zagrożeniem dla ludzi jest służba zdrowia

G
Gość

Trolle w akcji...

Kichawa błońska czy koronawirus wam zrobił siano z mózgu?

G
Gość
24 marca, 9:32, 6yhj7:

Niech ktoś mi wytłumaczy jak to jest, że ministrom PiSu zrobili testy od razu, nie czekali tych 7 dni, a wyniki były w kilka godzin, dla ludzi PiSu dostępny jest inny lepszy sprzęt niż dla normalnych ludzi?

Bo to lepszy sort nadludzi a nie my gorszy i zdradzieckie mordy.Korzystsją z dojnej Polski.

K
Krakus

Hoho,

widzę że trolle nie tylko z Czerskiej w Warszawie,

ale też z Łubianki w Moskwie.

Putin do utylizacji!

G
Gość

Rosyjskie samoloty niosące pomoc Włochom nie mogą korzystać z polskiej przestrzeni powietrznej…

U
UBek

Czemu nie ma w wiadomościach jak czuje się Donald Tusk, ile miał dzisiaj temperatury? Największym draństwem jest to, że Tuskowi nie zrobiono testów i przebywa na kwarantannie w Brukseli. Kazano mu siedzieć w domu 14 dni, a on ma kaszel i gorączkę. On musi żyć. Modlę się za zdrowie Tuska.

u
uczsiepolskiego

PO POLSKU jest: Nie okłamuj medyka! Także: nie "przebywaja w kwarantannie", ale są na kwarantannie.

G
Gość
24 marca, 9:10, mykynor:

Tym szpitalom wcale pacjentów nie potrzeba,sami się pozarażają i będą siebie trzymać na kwarantannach i leczyć .Kobitę zarażoną wozili tam i z powrotem ,po co ?

Poza tym pomysł,by oddział zakaźny lokować w największym szpitalu z wieloma oddziałami jak widać nie był najlepszy... może trzeba było wyznaczyć jeden mniejszy szpital i tam po przelokowaniu pacjentów zrobić wyłącznie oddział zakaźny...

Oddział zakaźny w nowej siedzibie Szpitala Uniwersyteckiego wydzielony jest osobno poza budynkiem całego szpitala- tak dla informacji;)

K
Krakus

Widzę że trolle na poziomie gazetki wybiórczej i innych biedroniów już w akcji. Jeszcze tydzień temu wasi mocodawcy z Berlina rzucali gromy na Polskę za "nieeuropejskie" zamykanie granic.

Jak nie wirus to kichawa błońska.

6yhj7

Niech ktoś mi wytłumaczy jak to jest, że ministrom PiSu zrobili testy od razu, nie czekali tych 7 dni, a wyniki były w kilka godzin, dla ludzi PiSu dostępny jest inny lepszy sprzęt niż dla normalnych ludzi?

m
mykynor

Tym szpitalom wcale pacjentów nie potrzeba,sami się pozarażają i będą siebie trzymać na kwarantannach i leczyć .Kobitę zarażoną wozili tam i z powrotem ,po co ?

Poza tym pomysł,by oddział zakaźny lokować w największym szpitalu z wieloma oddziałami jak widać nie był najlepszy... może trzeba było wyznaczyć jeden mniejszy szpital i tam po przelokowaniu pacjentów zrobić wyłącznie oddział zakaźny...

k
koornawirus

Teraz niech w ogóle Majchrowszczyzna obetnie kolejne kursy autobusów i tramwajów żeby był większy tłum i wiecej zakażeń.

S
Sokular

ODWAŻNA DECYZJA - zaniechanie dializ??????????????

Wróć na i.pl Portal i.pl