– Gdybyśmy weszli w jesień tak, jak funkcjonujemy teraz: bez środków ochronnych, bez masek, bez niczego, oznaczałoby to gwałtowne wzrosty przypadków, a także przeciążenia na oddziałach intensywnej terapii – powiedział Lauterbach.
– To jasne, że potrzebujemy podjęcia środków. I nie podlega dyskusji, że musimy być przygotowani – poinformował minister w rozmowie z dpa.
Nie chciał zdradzić szczegółów „poufnych negocjacji”, odbywanych m.in. z ministerstwem sprawiedliwości. Jak przypomniał, obecnie obowiązujące przepisy dotyczące walki z pandemią COVID-19 wygasają 23 września.
– Do tego czasu rząd zadecyduje o nowych przepisach – zapewnił Lauterbach.
Pandemia COVID-19 w Niemczech
Niemieckie szpitale i Instytut im. Roberta Kocha informowały w czwartek o silnym wzroście liczby zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 na oddziałach intensywnej terapii i większej liczbie zgonów na COVID-19. Jednocześnie kasa chorych Kaufmaennische Krankenkasse (KKH) poinformowała, że w pierwszej połowie 2022 roku, wzrost zakażeń wśród jej pracowników jest ponad trzykrotnie większy niż w całym ubiegłym roku.
Szpitale zgłaszają 1363 pacjentów z koronawirusem na oddziałach intensywnej terapii, co jest najwyższym poziomem od końca kwietnia - informuje w czwartek telewizja ARD.
Instytut im. Roberta Kocha (RKI) zarejestrował w ciągu jednego dnia 177 zgonów związanych z koronawirusem. Tydzień temu było ich 145, dzień wcześniej 136.
Dwie firmy oferujące ubezpieczenia zdrowotne również poinformowały o wysokich wskaźnikach zakażeń koronawirusem w tym roku. KKH naliczyła w pierwszej połowie 2022 r. około 27 400 przypadków wśród swoich pracujących członków – prawie trzy i pół razy więcej niż w całym 2021 r. Nastąpił również szczyt infekcji dróg oddechowych.
Z danych kasy chorych Barmer wynika, że utrzymująca się do niedawna tendencja wzrostowa zakażeń koronawirusem ma również wyraźne odzwierciedlenie w zwolnieniach lekarskich. Ich liczba w ciągu zaledwie kilku tygodni wzrosła niemal dwukrotnie.
Źródło:
