Tragiczny wypadek w kopalni Zofiówka
Jak poinformował rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej w kopalni Borynia-Zofiówka w Ruchu Zofiówka doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 46-letni górnik. Był maszynistą wyciągowym.
Z niewyjaśnionych przyczyn mężczyzna wpadł do szybu, gdzie znaleziono potem jego ciało - informuje Radio Katowice.
Zwłoki pracownika kopalni znaleziono podczas inspekcji jednego z szybów. - Podczas rewizji Szybu III pracownicy dokonujący inspekcji znaleźli zwłoki górnika. Akcję poszukiwawczą rozpoczęto natychmiast po tym, jak specjaliści wykonujący rewizję szybu zauważyli na jednym z dźwigarów lampę górniczą. Ciało górnika znaleziono w rząpiu (dnie) szybu - podała Jastrzębska Spółka Węglowa.
Górnik jadący windą w niewyjaśnionych okolicznościach wypadł z niej i spadł w głąb szybu ok 738 m - informują służby wojewody śląskiego.
Nie przeocz
Specjalny zespół bada okoliczności wypadku w kopalni Zofiówka
Teraz okoliczności śmierci górnika wyjaśni specjalny zespół ekspertów. O sprawie została poinformowana prokuratura i inspekcja pracy. Na razie nie wiadomo, jak doszło do tego tragicznego zdarzenia. 46-letni górnik to dziewiąta w tym roku ofiara śmiertelna w polskim górnictwie.
Z danych Wyższego Urzędu Górniczego wynika, że zmarły we wtorek górnik to dziewiąta w tym roku śmiertelna ofiara pracy w polskim górnictwie i piąta w kopalniach węgla kamiennego.
Do śmiertelnych wypadków doszło w tym roku - oprócz Zofiówki - także w kopalniach węgla kamiennego: Ziemowit, Bobrek, Janina i Marcel, a ponadto w należących do KGHM kopalniach rud miedzi Rudna i Lubin oraz w odkrywkowych zakładach górniczych Drahle III w woj. podlaskim oraz Turów.
Od początku tego roku do końca lipca w całym górnictwie doszło do 1105 rozmaitych wypadków, w tym 911 w kopalniach węgla kamiennego - w 11 przypadkach górnicy doznali ciężkich obrażeń.
W całym ub.r. w górnictwie zginęły 23 osoby, z czego 16 w kopalniach węgla kamiennego. Doszło do 2326 wypadków, w tym 10 ciężkich.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
