"Krótka piłka" Nie ma się sensu oszukiwać - we wrześniu piłkarska reprezentacja Polski zrobiła krok wstecz

Adam Godlewski
Michał Probierz we wrześniu nie znalazł pomysłu na wykorzystanie potencjału Roberta Lewandowskiego w reprezentacji Polski...
Michał Probierz we wrześniu nie znalazł pomysłu na wykorzystanie potencjału Roberta Lewandowskiego w reprezentacji Polski... fot Sylwia Dąbrowa
Po finałach Euro 2024 mieliśmy nadzieję, że wreszcie coś drgnęło w grze reprezentacji Polski i kibice mogą liczyć na lepsze jutro. Niestety, po dwóch wrześniowych meczach w Lidze Narodów trudno oprzeć się refleksji, że zespół – zamiast spodziewanego rozwoju – ponownie zaliczył krok wstecz.

Michał Probierz musi traktować Ligę Narodów jako poligon doświadczalny, bo te rozgrywki UEFA, w których od początku rywalizujemy w najwyższej dywizji A, zastąpiły mecze towarzyskie. I to jest jakieś usprawiedliwienie dla selekcjonera, bo schematy i korekty ustawienia, które wymyśla wraz ze sztabowcami i ćwiczy z zawodnikami na treningach kiedyś po prostu trzeba przetestować w walce o punkty.

To nie tak miało być...

Trzeba Probierzowi oddać, że plan, na który postawił we wrześniu – z Piotrem Zielińskim jako zabezpieczającym działania Kacpra Urbańskiego i Sebastiana Szymańskiego w środku pola – był odważny. Na tyle, że nawet najstarsi górale nie pamiętają tak ofensywnego zestawienia drugiej linii. Tyle tylko, że ambitna strategia, która świetnie wygląda w teorii, nie zadziałała w praktyce. Zamiast pchania gry do przodu, doczekaliśmy się bezładu, braku pewności siebie i zaniku serwisu dla Roberta Lewandowskiego, do którego piłka docierała sporadycznie. Zresztą w ogóle za mało kreowaliśmy sytuacji i statystyki dotyczące posiadania nie pozostawiają złudzeń, że na zbyt długo oddawaliśmy piłkę rywalom…

Oczywiście, obecny selekcjoner może mieć inną wizję „Lewego” w drużynie narodowej niż do tego przywykliśmy, ale jeśli popatrzymy jaką rolę nadal w swych reprezentacjach odgrywają starsi o trzy lata od Roberta Luka Modrić czy Cristiano Ronaldo, trudno znaleźć wytłumaczenie tak bardzo dyskretnych występów kapitana w Glasgow i Osijeku. A historia uczy, że jeśli RL9 nie jest ostatnim terminalem – i to takim z prawdziwego zdarzenia – to reprezentacja Polski prezentuje się mizernie i w międzynarodowej stawce zwyczajnie się nie liczy.

Czy powinniśmy uzbroić się w cierpliwość?

W Glasgow i Osijeku nie było powtarzalności w naszej grze, nie było widać automatyzmów. Na pierwszy plan wysuwała się improwizacja Nicoli Zalewskiego, który jednak – jak niegdyś Kuba Błaszczykowski – sam meczu nie wygra, a poza tym po występie przeciw Szkocji został już przez Chorwatów przeczytany. We wrześniu wyglądało to tak, jakby wszystko, co udało się wypracować na Euro’24 poszło w niepamięć, a nowe założenia zupełnie nie zadziałały. Czy w ogóle jednak mogły zadziałać, skoro Jakub Kiwior i Jakub Moder stawili się na zgrupowaniu w formie nieuprawniającej do gry na poziomie reprezentacyjnym? Pytanie zatem, dlaczego w ogóle pojawili się na boisku? Nawet jeśli selekcjoner chciał ich zbudować występem w kadrze – jak niegdyś z Arkadiuszem Milikiem czynił Adam Nawałka – to osiągnął skutek odwrotny od zamierzonego…

Nie ma sensu się oszukiwać – reprezentacja Polski zaprezentowała się kiepsko we wrześniowej turze Ligi Narodów. Wyniki, znacznie lepsze niż gra, nie odzwierciedlają apatii, w jaką drużyna popadła po Euro’24. Zespół potrzebuje nowego bodźca, wręcz wstrząsu, a przemeblowane ustawienie dotąd skutkowało jedynie chaosem. OK., może kibice i komentatorzy piłkarskiej rzeczywistości powinni uzbroić się w cierpliwość, bo system boleśnie przećwiczony w Glasgow i Osijeku zadziała już w październiku, gdy na Stadionie Narodowym Biało-Czerwoni podejmą Portugalczyków i Chorwatów? W tym momencie nie sposób jednak oprzeć się refleksji, że znaleźliśmy się na kursie w ślepą uliczkę…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Galaktyczny Lewy - również na kadrze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Zagłodzić piłkę nożną
T
To Ja
"we wrześniu piłkarska reprezentacja Polski zrobiła krok wstecz"

Może i dobrze, że wstecz, bo po meczu ze Szkocją słyszałem, że staliśmy na skraju przepaści i zrobiliśmy gwałtowny krok do przodu.
Wróć na i.pl Portal i.pl