Krzysztof Piątek gra fatalny sezon
Kiedy Krzysztof Piątek grał w Genui, polscy kibice zastanawiali się, czy snajper będzie w stanie kiedyś zastąpić Roberta Lewandowskiego w kadrze narodowej. "Piona" strzelał w Serie A jak na zawołanie, a słynne "Pistolety" stały się popularne w całej Italii. Piątek strzelał także w Milanie, ale nie z taką regularnością jak w poprzednim klubie.
Polak w 2020 roku został sprzedany do Herthy Berlin, która w tamtym czasie wyglądała jak bardzo ciekawy projekt. W Bundeslidze Piątek całkowicie się nie odnalazł, dlatego najpierw udał się na wypożyczenie do Fiorentiny, a w obecnym sezonie do Salernitany. 27-latek nie jest w stanie nawiązać formą do swoich najlepszych lat. W kampanii 2022/23 zgromadził tylko cztery bramki i trzy asysty.
Krzysztof Piątek zaliczy awans sportowy?
Portugalska stacja radiowa TSF informuje, że Polak znalazł się na celowniku... Sportingu Lizbona. To dość zaskakująca informacja, biorąc pod uwagę, że Piątek gra bardzo przeciętny sezon, a Sporting to klub, który co roku walczy o krajowy tytuł, a w dodatku bierze udział w europejskich pucharach. Hertha oczekuje jednak od Portugalczyków 12 mln euro za swojego zawodnika.
Mateusz Borek na Twitterze zasugerował, że transfer może być zasługą bardzo dobrego agenta, który promuje swojego klienta w najlepszych klubach. Napastnika reprezentacji Polski w obronę wziął Zbigniew Boniek, który twierdzi, że Sporting jest zainteresowany sprowadzeniem 27-latka, gdyż on posiada nieprzeciętne umiejętności.
Sporting to jeden z najlepszych klubów Europie. Ekipa z Lizbony 19 razy wygrała mistrzostwo kraju, 17 razy krajowy puchar oraz 9 razy Superpuchar. Sporting w obecnej edycji Ligi Europy dotarł do ćwierćfinału, gdzie został wyeliminowany przez Juventus.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
