Spis treści
Skiba chciałby śmierci Jarosława Kaczyńskiego. Skandaliczne słowa
Krzysztof Skiba nie stroni od politycznych wrzutek podczas swoich koncertów. Tym razem jednak przesadził. Muzyk w trakcie rozmowy z publicznością, między piosenkami, zaczął wymieniać artystów, których w przeszłości mógł zapowiadać ze sceny, a którzy już odeszli.
"Zapowiadałem Krzysztofa Krawczyka. Krzysztof Krawczyk nie żyje. Zapowiadałem Jerzego Połomskiego, Jerzy Połomski nie żyje. Zapowiadałem Zbigniewa Wodeckiego - Wodecki nie żyje" - wymieniał do publiczności.
"Marzę o tym, żeby zapowiedzieć Jarosława Kaczyńskiego" - dodał, czym wywołał rozbawienie i aplauz publiczności.
Internauci ostro zareagowali na słowa Skiby. "Jest pan prymitywem"
Gromkich braw nie otrzymał już jednak po udostępnieniu nagrania na Instagramie. Internauci byli po prostu oburzeni. Krytyczne komentarze wobec muzyka pojawiały się również ze strony przeciwników Prawa i Sprawiedliwości.
"Bez względu na poglądy polityczne, takie zachowanie świadczy, iż jest pan mega prymitywem"; "Obrzydliwe, chamskie, knajackie" - można było przeczytać pod nagraniem.
Skiba tłumaczy się ze swoich słów. Teraz życzy prezesowi PiS długich lat... w więzieniu
W końcu na falę negatywnych komentarzy musiał zareagować sam Skiba. Muzyk gęsto tłumaczył się ze swoich słów o śmierci Kaczyńskiego.
- Życzę panu Kaczyńskiemu długiego życia. Mam nadzieję, że resztę życia już niebawem spędzi w więzieniu. W związku z tym życzę mu, żeby był zdrowy, bo chcę, żeby odpowiedział za te wszystkie akcje - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Ocenił również, że krytykujące go osoby... "nie zrozumiały żartu".
- Wiele osób nie zrozumiało żartu. Moja wypowiedź była o fatalizmie dziejów. Tam nie ma żadnej nienawiści. Tam nie ma żadnego negatywnego przekazu. Każdy, kto ma skończoną szkołę podstawową, powinien zrozumieć, że jest to po prostu pewien rodzaj żartu. Ja w tym wystąpieniu nie widzę nic złego. Publiczność była bardzo kulturalna i klaskała. [...] Sugerowanie, że czegoś złego życzyłem panu Kaczyńskiemu, jest błędem. Można nawet przeprowadzić analizę literacką tego tekstu. Jeśli ktoś się dopatruje w tym czegoś złego, to sam ma złe intencje - stwierdził.
dś
