Ksiądz molestował ministranta w Trzebniowie. Proboszcz stanął przed sądem w Myszkowie

Na rozprawę sąd wezwał kolejnych świadków. Wśród nich biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej ks. Andrzeja Przybylskiego, który stawił się w sądzie.

Według ustaleń śledztwa, do molestowania chłopca w wieku około 12 lat miało dojść, gdy oskarżony mężczyzna był proboszczem parafii w Trzebniowie w gminie Niegowa (powiat myszkowski), przed około jedenastu laty. Wtedy ofiara była ministrantem. Poszkodowany jest teraz alumnem Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Zgłosił sprawę molestowania przełożonym w Kościele pod koniec 2019 roku.

Do delegata biskupa diecezjalnego ds. ochrony dzieci i młodzieży zgłosił się mężczyzna, który poinformował o sytuacjach, noszących znamiona przestępstwa natury seksualnej, a których sprawcą miał być Bogumił K., duchowny Archidiecezji Częstochowskiej.

Delegat przekazał niezwłocznie informację o tym fakcie arcybiskupowi metropolicie częstochowskiemu. Ten zaś natychmiast wszczął postępowanie przewidziane przez prawo kanoniczne.

O sprawie poinformowano też Stolicę Apostolską. Biorąc pod uwagę, że w chwili popełnienia zarzucanych duchownemu czynów ofiara miała poniżej piętnastu lat, pełnomocnik archidiecezji poinformował o podejrzeniu popełnienia przestępstwa organy ścigania, które podjęły właściwe czynności.

Kuria diecezjalna archidiecezji częstochowskiej wszczęła kościelne dochodzenie i powiadomiła prokuraturę w Częstochowie, przekazując dokumenty ze swojego dochodzenia. Sprawa została wszczęta w marcu ub.r. przez prokuraturę w Częstochowie i następnie przekazana do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

Były proboszcz nie jest już księdzem. Kiedy wszczęto dochodzenie kościelne, wystąpił ze stanu kapłańskiego. Jest osobą cywilną. Dzisiaj oskarżony był na rozprawie.

Rozprawę odroczono do 15 lutego, przyszłego roku.