- Wykorzystuję ten motyw od wielu lat w różnych miejscach. To forma wizualizacji prawdy jaką jest zaufanie Bogu. Kiedy pytam się parafian, czy ufają Bogu, łatwo jest powiedzieć "tak". Ale inna sprawa czy naprawdę potrafią zaufać. Dlatego wyciągnąłem sto złotych i spytałem się parafian, kto chciałby je dostać. Zgłaszały się głównie dzieci. One są bardziej ufne i dzięki temu bliżej Królestwa Niebieskiego. One zaufały księdzu i Bogu - opowiada ksiądz Adam Pawłowski, proboszcz parafii św. Marcelina w Rogalinie.
Ksiądz rozdaje pieniądze: ile?
I dodaje: - Dzieci, które podeszły, otrzymały po stówce. A ja podsumowywałem kazanie, oczywiście żartując, dlaczego parafianie nie zaufali swojemu proboszczowi? Przecież Bóg też do nas mówi i trzeba potrafić mu zawierzyć, tak jak dzieci uwierzyły w moje słowa.
Czytaj też: Ksiądz Adam Pawłowski został proboszczem. Zostaje przeniesiony z Poznania do Rogalina
Ksiądz Pawłowski swoją akcję przeprowadził podczas niedzielnych mszy świętych oraz wieczornej mszy w sobotę. Na każdej z mszy dawał jednej osobie 100 zł. Łącznie rozdał 500 zł.
- To były prawdziwe pieniądze. Jestem księdzem, zarabiam pieniądze przez naukę w szkole czy opłaty za msze święte. Mógłbym je wydać na różne rzeczy, ale mogłem też je wykorzystać do zaintrygowania parafian - wyjaśnia ksiądz Pawłowski.
Ksiądz rozdał pieniądze: dlaczego? To nie miało być żadne przekupstwo - tłumaczy
Jednocześnie wyjaśnia, że chciał wywołać wśród parafian refleksję na temat zaufania Bogu. - Ta akcja miała skłonić do przemyśleń. Jednak nie chodzi o przemyślenia o to czy ktoś wierzy w Bogu, ale czy ufa Bogu. Nie chodzi mi też o to, by nagle więcej ludzi zaczęło przychodzić na mszę. To nie miało być żadne przekupstwo, ale zaintrygowanie. Dzięki temu parafianie zapamiętają to kazanie do końca życia - tłumaczy ksiądz Pawłowski.
Ksiądz Pawłowski nie ukrywa też, że niejednokrotnie podczas mszy świętej głosi kazanie z wykorzystaniem różnych rekwizytów.
- Niedawno wykorzystywałem taśmę klejącą mówiąc o tym, jak przykleja się do nas grzech. Innym razem przy użyciu kartki, którą podarłem, wyjaśniałem jak grzech rozdziera ludzi - opowiada.
Zobacz też:
Najgorsze zachowania wiernych w kościele. Robisz tak w czasi...
Sprawdź też:
