Tomaszowska policja ostrzega mieszkańców przed oszustami, którzy próbują wykorzystać trudną sytuację na rynku energetycznym. W ostatnim czasie w powiecie tomaszowskim zgłoszono policji cztery przypadki, gdy mieszkańcy kupili "węgiel", który szybko okazał się zwykłym kamieniem.
Wiadomo, że oszust grasował m.in. w gminie Rokiciny, gdzie władze gminy ostrzegały przed nim mieszkańców.
- Oszust w białym busie ze skrzynią, podzieloną na trzy przegrody porusza się po terenie Gminy Rokiciny i oferuje sprzedaż węgla w atrakcyjnej cenie ok. 2000 zł za tonę. Według relacji osoby, która kupiła ten węgiel, okazał się on zwykłym kamieniem, nie nadającym się do spalenia. Wiemy, jak trudna jest sytuacja na rynku węgla i będą pojawiać się osoby, chcące tą sytuację wykorzystać. Prosimy wszystkich Mieszkańców o ostrożność, szczególnie osoby starsze, aby z rozwagą i rozsądkiem podchodzili do zakupu węgla - apelowały w mediach społecznościowych władze gminy do mieszkańców.
Niestety podobne historie napływają do policji w całej Polsce. Oszuści wykorzystują desperację mieszkańców i wyłudzają od nich dane i pieniądze.
Gdy widzimy bardzo atrakcyjną cenę opału, często o połowę niższą niż w składzie, powinna nam się od razu zapalić czerwona lampka. Uważajmy również na domokrążców, którzy oferują sprzedaż węgla prosto z samochodu po atrakcyjnej cenie. Często taki sprzedawca wywiera na nas presję, mówiąc, że ma wielu klientów, a węgiel szybko się rozchodzi. To też powinno wzmóc naszą czujność - mówi asp. sztab. Grzegorz Stasiak z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim
Rzecznik dodaje, że lada dzień mogą się pojawić oszustwa związane z informacją, że to samorządy mają się zająć dystrybucją węgla. Niewykluczone, że oszuści będą powoływać się na wójtów czy burmistrzów. W takich sytuacjach niestety to często oszuści są szybsi niż samorządy...
Funkcjonariusze radzą, by zamawiając opał przez internet, korzystać ze sprawdzonych portali sprzedażowych i nie otwierać wiadomości z "super okazją" przesyłanymi drogą mailową.
