KWK Jankowice Rybnik: pod ziemią zginął 21-letni górnik

W trakcie nocnej zmiany na kopalni KWK Jankowice zginął dziś 21-letni górnik, mieszkaniec Żor. Prawdopodobnie został wciągnięty przez przenośnik taśmowy.

Wypadek został zgłoszony o godzinie 1.15. Do zdarzenia doszło w chodniku odstawczym 501/3 na poziomie 650 metrów.

Mężczyzna był zatrudniony na wieczornej zmianie od 18.30 i obsługiwał przenośnik taśmowy znajdujący się w tym rejonie. Gdy przez jakiś czas nie było z nim kontaktu, wysłano tam pozostałych pracowników. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pracownik jest nieprzytomny, z obrażeniami ciała, znajduje się pomiędzy dolną taśmą przenośnika a jego korpusem. Podjęto akcję reanimacyjną, na miejscu wypadku obecny był lekarz, mężczyznę wytransportowano i o 2.20 lekarz stwierdził zgon - relacjonuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

Mężczyzna miał 21 lat, był mieszkańcem Żor. Był zatrudniony w KWK Jankowice na stanowisku młodszego ślusarza. O tragicznym wypadku poinformował również na swoim Facebooku klub sportowy LKS Rój, którego 21-letni Mateusz był zawodnikiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Panie Bartłomieju, Pan myśli że rodzina w tak tragicznych dniach będzie czytać wiadomości
B
Bartłomiej
Rodzinę tragicznie zmarłego górnika proszę o kontakt mam pewne informacje do przekazania 510 712 050
t
twoj stary
przez to, że spał, wciągnął go przenośnik? xDDD wiesz w ogóle jak to działa, czy zasłyszałeś z opowieści?
S
Szefo
Jak by spał to by go nie wciaglo,po co piszesz jak się nie znasz
A
Adi
Pewnie spał 90 procent kolegów górników śpi na nocnej zmianie sami to potwierdzają
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl