Zdarzenie miało miejsce w niedzielne popołudnie w Łapach. Policjanci z białostockiej drogówki zmierzyli prędkość jadącego BMW. Kierujący przekroczył ją o 41 kilometrów na godzinę.
Czytaj też: Wojnachy. Przemytnik ludzi potrącił policjanta. W busie przewoził 14 imigrantów!
- Chwilę później mundurowi wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna, który początkowo zwolnił, ostatecznie przyspieszył, potrącając policjanta i zaczął uciekać ulicami miasta - podaje aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Funkcjonariusze od razu ruszyli za nim w pościg. Już po krótkiej chwili zatrzymali uciekiniera, gdy ten wjeżdżał na posesję. Jak się okazało, 21-letni mieszkaniec Łap - pomimo tego, że był trzeźwy - nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli.
Od podejrzanego pobrano krew do badań pod kątem ewentualnej obecności w organizmie środków odurzających.
Zobacz także: Białystok. Policyjny pościg za oplem przez pół miasta. Rozbity radiowóz [ZDJĘCIA]
Potrącony policjant tego popołudnia trafił do szpitala z urazem ręki. Kierowca natomiast stracił prawo jazdy oraz usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i niezatrzymania się do kontroli. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
