– 17 zatrzymanych usłyszało zarzuty dotyczące wtargnięcia na boisko podczas meczu piłkarskiego – mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej. I dodaje, że każdy z kibiców został już przesłuchany w charakterze podejrzanego.
Lech Poznań czeka na karę od Komisji Ligi. Czy będzie miał odjęte punkty?
Przypomnijmy, że w 77. minucie niedzielnego meczu, kiedy Lech przegrywał z Legią Warszawa 0:2, kibice najpierw odpalili i wrzucili na murawę świece dymne, a następnie kilkadziesiąt osób wyłamało bramę i wbiegło na boisko. Po chwili, kiedy na boisku pojawili się policjanci, pseudokibice wrócili na trybunę, zaś mecz został przedwcześnie zakończony.
Jeszcze w niedzielę policjanci rozpoczęli analizę monitoringu, by zidentyfikować osoby, które złamały prawo. Do pierwszych zatrzymań doszło w poniedziałek, kiedy to w ręce policjantów dostało się sześciu kibiców. Kolejnych jedenastu zostało zatrzymanych we wtorek (jedna z osób sama stawiła się na komisariacie).
Jak informowali policjanci, niewykluczone były jednak dalsze zatrzymania. A te miały miejsce w środę. Wtedy to policjanci zatrzymali kolejnych sześć osób. Łącznie do tej pory zatrzymano 23 kibiców. Ta liczba prawdopodobnie wzrośnie, bo jak informuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, łącznie zidentyfikowano 26 fanów Lecha. Jeszcze w środę prokuratura zadecydowała o tym, żę wobec 16 kibiców zostaną zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze. Wobec jednego z fanów Lecha śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Czytaj też: Są pierwsze zarzuty dla osób zatrzymanych po zadymie na meczu z Legią. Policja nadal ustala kolejne osoby
Każdemu z kibiców grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do pięciu lat. Co więcej, wobec jednego z zatrzymanych fanów w przeszłości był orzekany również zakaz stadionowy.
Przypomnijmy, że w poniedziałek wojewoda Zbigniew Hoffmann zdecydował o zamknięciu stadionu Lecha na pięć meczów w Ekstraklasie oraz trzy w Lidze Europy. Niewykluczone, że Lech odwoła się od tej decyzji.
Z kolei w czwartek decyzję o karach ma podjąć Komisja Ligi Ekstraklasy. Jak słyszymy nieoficjalnie poznański klub prawdopodobnie otrzyma ok. 100 tys. zł kary oraz zakaz wyjazdowy dla kibiców na kilka meczów. Mało realne wydaje się za to odjęcie punktów.
Lech Poznań: Co zrobić, żeby nie powtórzyły się zamieszki? O...
- Zadyma po meczu z Legią Warszawa. Policja zatrzymała dziewięć osób
- Wiceprezes Piotr Rutkowski: Naszym największym błędem było okienko transferowe w styczniu
- Ivan Djurdjević - Mamy zespół, który jest w gruzach. Wiem, że czeka mnie wiele pracy
- Prezydent: Rozróba to efekt umizgiwania się PiS do kiboli. Wojewoda: To idiotyzm
- Kary to stały punkt w wydatkach Kolejorza
Zobacz też: Prezes PZPN: Niebezpieczni są ludzie, a nie race
Źródło: TVN24
POLECAMY:
Jaki samochód do Ciebie pasuje?
Stary Poznań na zdjęciach!
Najgłupsze odpowiedzi z teleturniejów
Wszystko o Lechu Poznań
Piękne hostessy z Motor Show