Forma Legii po przerwie reprezentacyjnej zwyżkuje? Wygrała trzy mecze z rzędu, dwa w Ekstraklasie oraz w Lidze Konferencji na wyjeździe z serbską Baćką Topolą.
Warto zaznaczyć, że w tym sezonie Legia w europejskich pucharach wygrała wszystkie mecze, zremisowała tylko jeden. W Lidze Konferencji to dopiero jedna trzecia rozgrywek i wiele może się jeszcze wydarzyć. Legia ma teraz serię siedmiu meczów co trzy dni i to będą kluczowe momenty dla tego zespołu.
Już w czwartek zagra w Legnicy z Miedzią w 1/16 finału Pucharu Polski.
I znów będzie faworytem, jednak nie będzie łatwo. Jest magnesem dla wszystkich polskich klubów, które zawsze dodatkowo mobilizują się na konfrontację z drużyną ze stolicy. Musi być czujna, żeby nie popełnić błędu. Także w Ekstraklasie trzeba wygrywać, żeby odrabiać starty do czołówki.
Po dwóch wygranych w Lidze Konferencji Legia zajmuje wysokie trzecie miejsce w gronie 36. zespołów. Przed nią są tylko takie uznane firmy jak Chelsea Londyn i Fiorentina. Rysuje się całkiem realna perspektywa, że może zająć miejsce w pierwszej ósemce zapewniając sobie awans do 1/8 tych rozgrywek bez baraży?
Jest na to duża szansa. Dwa najbliższe mecze zagra z Dynamem Mińsk u siebie i Omonią Nikozja na wyjeździe. To zespoły jak najbardziej w jej zasięgu. Pozycja wyjściowa jest bardzo dobra, ale gra na trzech frontach będzie wymuszać na trenerze rotację w składzie, zawodnicy będą zmęczeni.
Świetny bilans w LK ma także Jagiellonia Białystok, która pokonała u siebie mołdawski Petrocub 2:0. Z dorobkiem dwóch zwycięstw zajmuje 6. miejsce w tabeli.
Różnica pomiędzy Jagiellonią i Legią jest taka, że zespołu z Białegostoku niewielu stawia w roli faworyta. Ma ten handicap, że to co zrobi wygrywając każdy następny mecz jest odbierane na plus. Oczywiście jest mistrzem Polski i każdy zespół w Ekstraklasie mobilizuje się teraz na Jagę na zasadzie bij mistrza, ale nikt nie wywiera na tej drużynie dodatkowej presji. W Europie Jagiellonia pokazuje się z dobrej strony, większy nacisk w tych rozgrywkach położony został na grę defensywną i to przynosi efekt. Fajnie, że w Lidze Konferencji są zespoły z najlepszych lig świata, bo to tylko dodaje im kolorytu.
Rozmawiał Zbigniew Czyż