Leonardo Rocha w Radomiaku gra od stycznia
Transfer portugalskiego napastnika to odpowiedź na stratę Mauridesa, czyli podstawowego snajpera Radomiaka podczas zimowego okienka. Brazylijczyk za pół miliona euro przeszedł do niemieckiego St. Pauli. Klub z Radomia musiał załatać dziurę po piłkarzu podstawowej jedenastki.
13 stycznia 2023 roku do Radomiaka przyszedł Leonardo Rocha, czyli wysoki portugalski napastnik. Poprzednim klubem 25-latka było belgijskie KSK Lierse Kempenzonen. Początki miał dość ciężkie, ale z czasem szło mu coraz lepiej. Jego bilans po 12 meczach to pięć bramek i zero asyst. Portugalczyk popisał się przepiękną bramką w ostatniej kolejce w meczu z Lechem Poznań. 25-latek huknął z dystansu i pozostawił Filipa Bednarka bez szans.
Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty poinformował, że Rocha budzi duże zainteresowanie Rakowa Częstochowa. "Medaliki" od kilku lat preferują określony model napastnika. Atakujący w drużynie Marka Papszuna musiał być wysoki, silny fizycznie i dobry w grze w powietrzu. Po sezonie 48-latek zakończy współpracę z Rakowem, dlatego niewykluczone, że nowy szkoleniowiec będzie preferował innych snajperów. Koźmiński podaje również, że Rocha zrobił wrażenie na kilku klubach z amerykańskiej lidze MLS, które umieściły piłkarza Radomiaka na swojej liście życzeń. Obecnie Portugalczyk jest wyceniany na 750 tys. euro. Jego kontrakt kończy się 30 czerwca 2026 roku.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Piłkarz Bayernu Monachium zdradził żonę z włoską modelką? Je...
