– Tak, zgodziłem się przenieść do Manchesteru United. To było w 2012 roku. Pamiętam rozmowę z Alexem Fergusonem. To było przed sezonem przygotowawczym. Wiedziałam, że do mnie zadzwoni i dlatego bardzo się denerwowałam
– wyjawił w podkaście Rio Ferdinanda Robert Lewandowski.
– W końcu zadzwonił, ale zaczął mówić ze szkockim akcentem! Poprosiłem go nawet, aby powtórzył to, co powiedział. Powiedziałem, że oczywiście chcę dołączyć do Manchesteru United. Jeśli Sir Alex Ferguson Cię zaprosi, nie możesz odmówić
– przypomniał polski napastnik Barcelony.
– Borussia jednak nie pozwoliła mi odejść. Pamiętam rozmowę z prezesem Dortmundu, powiedział, że Borussia mnie potrzebuje. Powiedział, że nie sprzedają mnie do Manchesteru United, ponieważ jestem dla nich bardzo ważny i to nie był odpowiedni moment na sprzedaż
– stwierdził „Lewy”.
– Grałem dla Borussii i byłem szczęśliwy, ale oczywiście bardzo chciałbym przejść do Manchesteru United, ponieważ miałem wtedy 23 lata. Poza tym Manchester United był wtedy u szczytu swojej formy
– dodał 36-letni goleador „Blaugrany”.
– Co za zespół mogliśmy mieć
– zauważył z żalem dawny gwiazdor Manchesteru United, stoper „Czerwonych Diabłów” i reprezentacji Anglii.
Zobacz, jak zabawnie Robert wcielił się w sir Alexa Fergusona.