Liga Konferencji. Bartosz Salamon otrzymał wsparcie od kolegów z drużyny. Piękny gest piłkarzy Lecha przed meczem z Fiorentiną

13 kwietnia 2023, 21:37

Liga Konferencji. Na piękny gest zdecydowali się piłkarze Lecha Poznań przed pierwszym gwizdkiem z Fiorentiną. Pozdrowili największego nieobecnego, Bartosza Salamona, eksponując jego koszulkę i robiąc sobie pamiątkowe zdjęcie zanim rozpoczął się mecz. Chodzi oczywiście o sprawę z zawieszeniem stopera Lecha, który jeszcze dziś wcześnie rano był przewidziany do gry.

Piękny gest piłkarzy Lecha Poznań

Smutna jest historia związana z Bartoszem Salamonem. Stoper, który rozgrywał z dużą pewnością najlepsze miesiące w swojej karierze został zawieszony na okres na co najmniej trzech miesięcy.

Przypomnijmy, bezpośrednio po rewanżu z Djurgarden (3:0) w Sztokholmie Bartosz Salamon został wytypowany do kontroli antydopingowej. Próbkę pobrano dokładnie 16 marca, natomiast wynik do Poznania spłynął dopiero 4 kwietnia. U doświadczonego obrońcy wykryto obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia, ale też maskującej wiele innych zakazanych medykamentów.

Dziś rano Lech otrzymał od UEFA komunikat, że 31-latek nie będzie mógł wziąć udziału w meczu z Fiorentiną, a także został zawieszony na okres najbliższych trzech miesięcy. - W czasie zawieszenia obrońca nie może brać udziału w meczach oraz treningach. Jako klub zdecydowaliśmy o odwołaniu się od tej decyzji - napisał dziś rano klub.

Lech strzelił gola, ale nikt go nie widział! Cały stadion robił "Poznań" [ZDJĘCIA]

Lech Poznań przyszykował coś specjalnego na mecz z Fiorentiną. Spiker dokładnie w 19. minucie i 22. sekundzie zachęcił kibiców Kolejorza do odwrócenia się plecami do murawy i zrobienia słynnego "Pozna...

Jakub Maj

Przed meczem 1/4 finału koledzy Salamona zdecydowali się na fantastyczny gest w kierunku obrońcy eksponując jego koszulkę i robiąc sobie pamiątkowe zdjęcie. Wysłano także pozdrowienia w kierunku pogrążonego w dramacie obrońy.

Rozwiń

Przeciwko Fiorentinie zagrają także dla niego. Bez dwóch zdań 31-letni obrońca był przewidziany do gry nie tylko w pierwszym składzie przeciwko włoskiej drużynie, ale też wydawał się pewniakiem do gry w reprezentacji Polski w czerwcowym meczu z Mołdawią, po tym jak przebojem wdarł się do kadry i zanotował świetny mecz z Albanią w marcu (1:0).