Liga Mistrzów. Szachtar Donieck - RB Lipsk 0:4
Te drużyny mierzyły się na inaugurację Ligi Mistrzów. Wówczas lepsi byli piłkarze z Ukrainy sensacyjnie rozbijając Lipsk 4:1. Było to jednak jedyne zwycięstwo w tych rozgrywkach Szachtara. Lipsk po fatalnym starcie (0 punktów po 2 kolejkach) zanotował cztery wygrane z rzędu i dziś na Łazienkowskiej przypieczętował awans do fazy pucharowej.
U podopiecznych Marco Rose widać było chęć dominacji, agresję i wiarę we własne umiejętności. Podchodzili wysoko pod rywala i właśnie tak zdobyli pierwszą bramkę: Christopher Nkunku nacisnął Heorhiy'a Sudakov'a, który stracił piłkę i w konsekwencji goście ruszyli szturmem na bramkę Szachtara. Najpierw uderzał Timo Werner, którego strzał został obroniony, ale dobitka już była bezbłędna. Gola strzelił ten, od którego wszystko się zaczęło - francuski napastnik, Christopher Nkunku.
Druga połowa: Koncert w wykonaniu "Byków"
Na samym początku drugiej połowy gracze Lipska podwyższyli. Zakotłowało się pod bramką Anatoliy'a Trubina i najsprytniejszy był Portugalczyk Andre Silva, który z najbliższej odległości wepchnął piłkę do siatki.
Na 3:0 uderzył Dominik Szoboszali, który wykończył szybki atak po odebraniu piłki w środkowej strefie.
"Gwoździem do trumny" było kapitalne trafienie Daniego Olmo. Reprezentant Hiszpanii zameldował się kilkanaście sekund wcześniej na murawie. Wykończył pomysłowy rzut rożny efektownym trafieniem z ostrego kąta. To był nokaut w wykonaniu Niemców, którzy byli bezwzględni wobec swoich rywali i w pięknym stylu zameldowali się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.
Ból głowy po tym meczu będzie miał selekcjoner reprezentacji Niemiec, Hansi Flick. Po 20 minutach bowiem murawę opuścił Timo Werner. Ucierpiał po wejściu Tarasa Stepanenki.
Lipsk mimo zdobywanych bramek nie zwalniał tempa. Kolejne bramki dla "Byków" wisiały w powietrzu. Ostatecznie skończyło się na czterech trafieniach, a Szachtar mimo kilku prób nie był w stanie pokusić się o gola honorowego. Mimo wyniku nikt z kibiców ukraińskiej drużyny stadionu przedwcześnie nie opuścił. Szachtar otrzymał brawa za walkę i zastrzyk motywacji na grę w fazie pucharowej Ligi Europy.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Nie tylko Sosnowiec. Te stadiony zostaną otwarte w 2023 roku
