Liga Mistrzyń. Blamaż Developresu Rzeszów. Volero Le Cannet bliżej ćwierćfinału

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Paweł Dubiel
Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów uległy w meczu wyjazdowym francuskiemu Volero Le Cannet 0:3. Było to pierwsze spotkanie fazy barażowej do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń. Spotkanie rewanżowe w hali Podpromie odbędzie się za tydzień.

Cała siatkarska Polska czekała dziś na zwycięstwo Developresu we Francji i tym samym przełamanie drużyny z Tauron Ligi w ćwierćfinałowych barażach Champions League. Przypomnijmy, że wcześniej pierwsze spotkania przegrały Grupa Azoty Chemik Police i ŁKS Commercecon Łódź. "Rysice" nie chciały iść drogą ligowych rywalek i - według ich zapowiedzi - miały zamiar zbliżyć tym spotkaniem, najlepiej wygraną, do 1/4 finału.

Słaby początek

W pierwszym secie barażowego pojedynku to mistrzynie Francji pokazały lepszą siatkówkę. Praktycznie od początku zdominowały "Rysice", te zaś nie miały pomysłu na przeciwstawienie się lepiej dysponowanym rywalkom. Przy siatce szalała Rosjanka Wita Akimowa, atakująca Volero, która udowadniała swoją grą, że 2. miejsce w głosowaniu kibiców na najlepszą zawodniczkę fazy grupowej Champions League wcale przypadkowe nie było.

Rzeszowianki zdołały zdobyć w tej partii tylko 15 punktów. Trudno było naszej drużynie zdobyć więcej oczek, kiedy nawet liderki, jak Jelena Blagojević czy Ann Kalandadze, popełniały proste błędy.

Bez happy endu

W kolejnej odsłonie podopieczne chorwackiego trenera Mladena Kasicia kontynuowały swoją skuteczną grę, choć tym razem tak łatwo nie miały. Wicemistrzynie Polski zagrały już znacznie lepiej, udało się im doprowadzić do gry na przewagi, ale w niej znów górą były przeciwniczki. Skuteczny atak Ewy Janewej, byłej zawodniczki Developresu, zakończył tę partię (29:27).

Stephane Antiga szukał odpowiedniego pomysłu na poprawienie stanu spotkania, dokonując kilku roszad w składzie (szansę dostała m.in. Julia Bińczycka), ale na niewiele to się zdało. W trzecim secie mistrzynie Francji przypieczętowały zwycięstwo, zaś "Rysice" zupełnie nie wyglądały na zespół, który mógłby rywalkom w jakikolwiek sposób zagrozić. Błędy w przyjęciu, nieskuteczne ataki, chaotyczna gra - z taką grą nie dało się dziś zdobyć choćby seta.

Rewanżowy mecz zostanie rozegrany za tydzień, w czwartek (2 marca) w hali Podpromie. Początek spotkania o godz. 20.

Volero Le Cannet - Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3

Sety: 25:15, 29:27, 25:22.

Volero: Kotikowa 15, Akimowa 14, Koczurina 12, Janewa 9, Da Silva 8, Kobzar, Wang (libero) oraz Savić, Popowa. Trener Mladen Kasić.

Developres: Orvosova 16, Blagojević 13, Kalandadze 11, Centka 4, Jurczyk 2, Wenerska 2, Szczygłowska (libero) oraz Rapacz 3, Obiała, Szlagowska, Bińczycka. Trener Stephane Antiga.

MVP: Anna Kotikowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga Mistrzyń. Blamaż Developresu Rzeszów. Volero Le Cannet bliżej ćwierćfinału - Nowiny

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
24 lutego, 12:47, Zbyszek:

Jaki blamaż? Rysice nie miały szans z Francuzkami (czyt. ruskimi). Stosunek ataku 4 : 1 dla ruskich. I tak w 2. i 3. secie było nieźle. A Wenerska? Faktycznie beznadzieja.

24 lutego, 13:10, Rzeszowiak:

Żeby zmazać plamę to muszą wygrać 3:0 i złoty set. To jest mecz o honor i muszą zagrać jak 1 set z Colegiano. Drugiego słabego meczu nie wolno zagrać. Świadczyłoby o kryzysie w zespole. Żeby coś zdziałać w LM po fazie grupowej to trzeba mieć klasowe zawodniczki.

Nie musi byc 3-0, moze być 3-1 i złoty set

R
Rzeszowiak
24 lutego, 12:47, Zbyszek:

Jaki blamaż? Rysice nie miały szans z Francuzkami (czyt. ruskimi). Stosunek ataku 4 : 1 dla ruskich. I tak w 2. i 3. secie było nieźle. A Wenerska? Faktycznie beznadzieja.

Żeby zmazać plamę to muszą wygrać 3:0 i złoty set. To jest mecz o honor i muszą zagrać jak 1 set z Colegiano. Drugiego słabego meczu nie wolno zagrać. Świadczyłoby o kryzysie w zespole. Żeby coś zdziałać w LM po fazie grupowej to trzeba mieć klasowe zawodniczki.

Z
Zbyszek
Jaki blamaż? Rysice nie miały szans z Francuzkami (czyt. ruskimi). Stosunek ataku 4 : 1 dla ruskich. I tak w 2. i 3. secie było nieźle. A Wenerska? Faktycznie beznadzieja.
U
Uff
Mam nadzieję, że to był najgorszy występ Developresu w tym sezonie i dalej będzie tylko lepiej. A russki team z Francji za tydzień zakończy grę w Lidze Mistrzyń.
D
Danuta
Dziewczyny wyglądały jakby całą noc nie spały, takie ospane, brak zacietosci, radosci,widac od kilku sotkan ze forma kiepska
G
Gość
PISAŁEM I BEDE PISAŁ , ŻE ANTIGA JEST UPARTY JAK OSIOŁ. CAŁA SIATKARSKA POLSKA WIE, ZE WENERSKA JEST W TYM SEZONIE W BEZNADZIEJNEJ FORMIE A MIMO TO JEST PIERWSZĄ ROZGRYWAJĄCĄ!!! NIESTETY NA JUBILEUSZ MISTRZOSTWA NIE BĘDZIE
G
Gość
24 lutego, 8:05, Rzeszowiak:

Coś mi tu nie gra, mimo że każdemu może trafić słaby mecz. Ale cały zespół, no może oprócz Szczygłowskiej? Mało szans dostawała Szlagowska. Wenerska powinna być zmieniona po 1secie. Mimo porażki 3:0 Rysice mają szansę na awans.W niedzielę mecz o 1 miejsce w TL z ŁKS. Jedynie tutaj widzę słabą grę w LM.

Wenerska to powinna byc juz rezerwową zawodniczką, gra coraz gorzej to lepiej dać szanse młodszej Binczyckiej

R
Rzeszowiak
Coś mi tu nie gra, mimo że każdemu może trafić słaby mecz. Ale cały zespół, no może oprócz Szczygłowskiej? Mało szans dostawała Szlagowska. Wenerska powinna być zmieniona po 1secie. Mimo porażki 3:0 Rysice mają szansę na awans.W niedzielę mecz o 1 miejsce w TL z ŁKS. Jedynie tutaj widzę słabą grę w LM.
F
Franek
Już od dawna mówię ze Wenerska to nieporozumienie. Piszą że to zespół klasowy a tam walki zero .
G
Gość
jakim sposobem Wenerska była w reprezentacji to tego trudno zrozumiec,,zeby ani razu nie zagrać dobrze srodkiem to dopiero paranoja, a trener zamiast o.........ć to grzecznie pierniczy głupoty
Wróć na i.pl Portal i.pl