Harry Kane idzie po rekord Lewandowskiego
Angielski napastnik imponuje niezwykłąm strzelecką formą. Mimo, że - prawdopodobnie - skończy bez żadnego klubowego trofeum w kolejnym swoim sezonie to indywidualnie może zagrać na nosie naszemu napastnikowi - Robertowi Lewandowskiemu.
Pamiętacie jak w 2021 roku "Lewy" bił rekord Gerda Muellera przebijając magiczną granicę 40 goli w jednym sezonie? W tamtym okresie wydawało się, że liczba 41 bramek jest nieosiągalna na długie lata dla napastników występujących w Bundeslidze i długo jeszcze kapitan reprezentacji Polski będzie dzierżył takiego rodzaju wyróżnienie.
Jednak... nie spodziewał się, że przyjdzie do Bayernu równie skuteczny strzelec. Harry Kane ma już 30 goli po 25 kolejkach. Ile "Lewy" miał na tym samym etapie w pamiętnej kampanii? Polak wówczas po tylu seriach gier na swoim koncie zanotował o dwa trafienia więcej. Warto jednak odnotować, że na przełomie marca-kwietnia nasz najlepszy strzelec zmagał się z kontuzją, która wykluczyła go z kilku meczów.
Wyczyn Lewandowskiego jest zdecydowanie w zasięgu Anglika. Do końca sezonu zostało dziewięć meczów, a Kane'owi brakuje dokładnie dwunastu trafień.
- Rekord Roberta Lewandowskiego (2020/21) - 41 bramek w 29 meczach
- Harry Kane w obecnym sezonie - 30 bramek w 25 meczach (73 procent rekordu Lewandowskiego)
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Legia Warszawa. Kosta Runjaić odejdzie po kompromitacji z no...
