Magda Linette wygrała w pierwszej rundzie z Meksykanką Renatą Zarazuą 6:4, 7:6 (8-6) tenisowego turnieju WTA 500 w Abu Zabi. Mecz trwał dwie godziny i 10 minut. Kolejną rywalką poznanianki (38. WTA) będzie Rosjanka Anastazja Pawliczenkowa (26. WTA). W dotychczasowych czterech pojedynkach tenisistek trzy razy wygrywała Pawljuczenkowa, ale w ostatnim starciu w w czerwcu ubiegłego roku na kortach trawiastych w Eastbourne górą była Polka.
Początek pojedynku o godz. 15.
Linette w Abu Zabi grała również w deblu. W parze z Kenin przegrała jednak już w pierwszej rundzie w poniedziałek z Czeszkami Laurą Samson i Marketą Vondrousovą 4:6, 1:6. W grze pojedynczej rywalizowała także Magdalena Fręch. We wtorek przegrała w pierwszej rundzie z Czeszką Lindą Noskovą 0:6, 3:6.
Hurkacz i Zielliński w Rotterdamie
W drugiej rundzie turnieju ATP 500 w Rotterdamie zagra dziś Hubert Hurkacz (21. ATP). W pierwszej rundzie Polak wygrał z Włochem Flavio Cobollim 6:3, 6:2. Dziś jego rywalem będzie Jiri Lechecka (24. ATP). Do tej pory Polak z Czechem zmierzyli się tylko raz. W ubiegłym roku wygrał Hurkacz także podczas turnieju w Rotterdamie, 6:3, 6:7, 7:6.
Początek spotkania o godz. 21.
Wrocławianin w Holandii grał też w deblu, ale swoje występy zakończył już na pierwszej rundzie. W parze z Czechem Jakubem Mensikiem przegrali 5:7, 6:7 (1-7) z rozstawionymi z "trójką" Włochami Simone Bolellim i Andreą Vavassorim. Mecz trwał godzinę i 26 minut. Hurkacz po raz ostatni w deblu wystąpił na początku czerwca zeszłego roku. Wspólnie z Włochem Jannikiem Sinnerem odpadli w ćwierćfinale debla turnieju ATP w Halle. Mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość francuskiego duetu Fabien Reboula i Sadio Doumbii.
Dziś w grze podwójnej w Rotterdamie grę rozpocznie Jan Zieliński w parze z Belgiem Sanderem Gillem. Rywalami będą Chorwat Ivan Dodig i Chińczyk Zhizhen Zhang. Mecz zaplanowano na godz. 14.
