Według danych naukowców lipiec prawdopodobnie będzie najcieplejszym miesiącem w zapisach z ostatnich 150 lat. Niektórzy badacze uważają nawet, że ostateczna temperatura może być najcieplejsza od dziesiątek tysięcy lat.
Rekord z 2019 roku zostanie pobity?
Jak donosi BBC, powołując się na Copernicus Climate Change Service, najgorętszym dniem na świecie był 6 lipca, a najgorętsze 23 dni w historii zarejestrowano właśnie w tym miesiącu.
Według pomiarów powyższego instytutu, średnia temperatura z pierwszych 25 dni lipca wyniosła 16,95°C, czyli powyżej wartości 16,63°C z lipca 2019 r.
Analizy innych jednostek badawczych potwierdzają tę tezę
Badacze z Uniwersytetu w Lipsku obliczyli, uwzględniając margines błędu, że nawet jeśli ostatnie dni lipca będą chłodniejsze, to miesiąc ten przejdzie do historii jako najgorętszy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
„Będzie to nie tylko najcieplejszy lipiec, ale także najcieplejszy miesiąc w historii pod względem bezwzględnej średniej temperatury na świecie” – powiedział w oświadczeniu Dr Karsten Haustein z Uniwesytetu w Lipsku, cytowany przez BBC.
„Być może będziemy musieli cofnąć się o tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy lat, aby znaleźć podobnie ciepłe warunki na naszej planecie” – dodał.
Obliczanie średniej temperatury Ziemi
W celu określenia średniej temperatury na Ziemi, naukowcy pobierają odczyty ze stacji pogodowych rozsianych po całym świecie. Nie ma jednak wystarczającej liczby stacji, aby uzyskać całkowicie dokładny obraz globalny, więc dla lepszego wyniku naukowcy wprowadzają do baz danych wszystkie te odczyty, plus niektóre pomiary z samej atmosfery.
Pozwala to stworzyć „mapę bez luk”, czyli wiarygodnie oszacowaną mapę globalnych temperatur. Dodatkowo, łącząc te pomiary z prognozami pogody na kilka następnych dni, naukowcy mogą uzyskać wiarygodne szacunki globalnej temperatury nawet przed końcem miesiąca.

Źródło: BBC