Tej samej nocy w innych dzielnicach Łodzi skradziono jeszcze trzy auta. Żadnego policjanci nie odzyskali.
-Obecnie trwa postępowanie przygotowawcze we wskazanej sprawie - informuje Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Cztery auta w jedną noc to wynik, który bardzo zawyża statystyki. W ubiegłym roku skradziono około 350 samochodów, czyli średnio jedno dziennie.
Policja odzyskała co czwarte z nich...Auta zwykle znikały z dużych, niestrzeżonych osiedli mieszkaniowych we wszystkich dzielnicach Łodzi.
Liczba kradzieży samochodów w naszym mieście w ostatnich kilku latach utrzymuje się na podobnym poziomie.
Królestwem samochodowych rabusiów są Bałuty. Sporo kradzieży aut zanotowano także na Polesiu i na Widzewie. Najbezpieczniej natomiast mogą się czuć mieszkańcy Śródmieścia. Tak złodzieje samochodowi grasowali najrzadziej.
