– Ostry atak jaskry grozi nieodwracalnym uszkodzeniem widzenia. To stan nagły, wiąże się z dużym bólem, a wynika z bardzo wysokiego wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego – mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.
Stan pacjentki był poważny i wymagał jednoczasowej operacji obojga oczu, choć zwykle wykonuje się dwa zabiegi z miesięczną przerwą.
– Zabieg był bardzo trudny. Z jednej strony miał na celu leczenie samej zaćmy, ale również leczenie jaskry. Operacja miała też zapobiec niebezpiecznym skokom ciśnienia wewnątrzgałkowego – tłumaczy prof. Rejdak.
Zabieg był przeprowadzony przy pomocy technologii 3D, ponieważ klinika przy ul. Chmielnej jako jedyna w makroregionie posiada sprzęt, dzięki któremu może wykonywać podobne zabiegi w nowoczesny sposób.
Jak podkreśla prof. Rejdak, zaćmie mogą towarzyszyć inne schorzenia, więc ważne jest, by nie bagatelizować niepokojących objawów.
- Niedzielne morsowanie w Zalewie Zemborzyckim. Zobacz zdjęcia z lodowatej kąpieli
- Ten widok zapiera dech w piersiach! Zobacz Muzeum Zamoyskich w Kozłówce z lotu ptaka
- Maturzyści ze „Staszica” bawili się na studniówce. Zobacz zdjęcia
- Giełda staroci i antyków w Galerii Olimp. Zobacz zdjęcia
- „Moje prawa to Konstytucja, nie kod QR”. Protest przeciwników przymusowych szczepień
- Miasto Czartoryskich. Największa nadwiślańska miejscowość między Krakowem a Warszawą
