Macron znów w ogniu krytyki. Chodzi o wypowiedź w sprawie Tajwanu

Aleksandra Jaros
Wizyta Emmanuela Macrona w Chinach była szeroko komentowana w światowych mediach
Wizyta Emmanuela Macrona w Chinach była szeroko komentowana w światowych mediach PAP/EPA/XINHUA / Huang Jingwen
Prezydent Francji znów znalazł się w ogniu krytyki, po tym jak stwierdził, że Europa nie powinna dawać się wciągać w kryzysy, „które nie są nasze”. Swoje uwagi na temat Tajwanu Macron wygłosił w wywiadzie udzielonym w swoim samolocie, którym wracał z trzydniowej wizyty państwowej w Chinach.

Wizyta Macrona w Chinach

Wizyta Emmanuela Macrona w Chinach była szeroko komentowana w światowych mediach. Prezydent Francji został powitany przez przywódcę Chin Xi Jinpinga na czerwonym dywanie. Jak podkreślił brytyjski „The Guardian”, już ten widowiskowy pokaz zaniepokoił niektórych europejskich obserwatorów Chin.

Oliwy do ognia dolał wywiad udzielony przez Macrona w samolocie, którym prezydent Francji wracał po trzydniowej wizycie w Chinach do swojego kraju.

Kontrowersyjna wypowiedź Macrona w sprawie Tajwanu

W rozmowie z "Les Echos" i "Politico" powiedział, że Europa musi unikać wciągnięcia w jakikolwiek konflikt między USA a Chinami o Tajwan.

„Chińczycy też troszczą się o swoją jedność, a Tajwan z ich punktu widzenia jest tego częścią. Ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób oni to rozumują” – stwierdził Macron.

Dodał, że jako Europa, powinniśmy być trzecią potęgą w porządku światowym, obok USA i Chin.

„Najgorsze byłoby myślenie, że my, Europejczycy, powinniśmy (...) dostosować się do rytmu amerykańskiego i przesadnej chińskiej reakcji. Dlaczego mamy iść w tempie wybranym przez innych? (...) My, Europejczycy, musimy się obudzić. Naszym priorytetem nie jest dostosowywanie się do programu innych we wszystkich regionach świata” – tłumaczył dalej prezydent Francji.

Prezydent Francji mierzy się z falą krytyki

The Wall Street Journal napisał że „nieprzydatne komentarze” francuskiego prezydenta osłabią amerykańskie i japońskie odstraszanie Chin na zachodnim Pacyfiku.

Wywody Macrona w czasie chińskich ćwiczeń wojskowych wokół Tajwanu skrytykowało też wielu europejskich polityków, m.in. członek i były przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Norbert Röttgen. Określił on podróż Macrona do Pekinu jako „katastrofę polityki zagranicznej”. „Ze swoją ideą suwerenności (…) a nie partnerstwa z USA, coraz bardziej izoluje się w Europie” - stwierdził. W podobnym tonie wypowiedział się Reinhard Butiköfer, przewodniczący delegacji do spraw stosunków z Chińską Republiką Ludową.

Według The Guardian, Pałac Elizejski sprawdził przed publikacją wypowiedzi Macrona, co było warunkiem udzielenia wywiadu i nalegał na usunięcie wersów, w których prezydent miał mówić „jeszcze bardziej szczerze” o Tajwanie i autonomii Europy.

Źródło: Les Echos, The Guardian

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
de Gaulle
Powinien zajac sie swoja babcia a nie pie..dolic bzdur.
g
gosc
Ciekawe czy dalej do putina dzwoni ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl