Madison Keys nie wystąpi w turnieju WTA 250 w Austin. Przyczyną... zbyt wysoka pozycja w światowym rankingu tenisistek

Łukasz Konstanty
Madison Keys.
Madison Keys. Fot. PAP/EPA/JOEL CARRETT
Madison Keys, niespodziewana triumfatorka wielkoszlemowego turnieju Australian Open, planowała pod koniec lutego start w turnieju rangi 250 w Austin. Okazało się jednak, że mimo szczerych chęci, nie będzie mogła zaprezentować się tamtejszej publiczności. Przyczyną… sukces odniesiony w Melbourne, który wywindował ją na siódmą pozycję w światowym rankingu.

Duża liczba obowiązkowych turniejów

Jeśli ktoś sądził, że czołowe tenisistki świata mogą dowolnie wybierać turnieje, w których chcą wystąpić, tkwił w wielkim błędzie. Zmagania na kortach to nie tylko emocje sportowe, ale także ogromne pieniądze. WTA robi więc wszystko, by najlepsze zawodniczki startowały tam, gdzie one są największe, w myśl zasady, jeśli ktoś płaci, ma prawo wymagać.

Do dorobku rankingowego najlepszych tenisistek wliczana jest zdobycz uzyskana z osiemnastu turniejów, ale… każda z nich powinna zagrać w aż dwudziestu, inaczej zostanie ukarana. WTA nałożyła bowiem obowiązek gry we wszystkich turniejach wielkoszlemowych oraz tysięcznikach, a także w sześciu dowolnych turniejach rangi 500. W przypadku niewypełnienia limitu nakładana jest kara – z dorobku odpisywane są punkty za turniej, w którym winowajczyni ugrała najmniej oczek, a dopisywane zero za brak uczestnictwa w wymaganej imprezie. W ubiegłym sezonie przekonała się o tym choćby Iga Świątek, która z tego właśnie powodu tydzień wcześniej niż wszyscy się spodziewali straciła pozycję liderki.

Madison Keys ofiarą ograniczeń

To jednak nie koniec ograniczeń nakładanych przez WTA, o czym przekonała się mistrzyni Australian Open – Keys. Oto Amerykanka zgłosiła się już jakiś czas temu do turnieju rangi 250, który na przełomie lutego i marca zostanie rozegrany w Austin. Okazało się jednak, że nie będzie mogła w nim wystąpić, a przyczyną jest fakt, iż… zajmuje zbyt wysokie miejsce w klasyfikacji tenisistek.

Według narzuconych przez WTA reguł w turnieju tej rangi zagrać może tylko jedna zawodniczka z czołowej dziesiątki. Do zmagań planowanych w Stanach Zjednoczonych zgłosiły się natomiast Jessica Pegula i Keys. Gdyby nie sukcesy Madison w Australii (m.in. triumf w Australian Open), w Austin mogłyby zagrać obydwie – wspomniana zawodniczka na koniec grudnia plasowała się bowiem na 21. pozycji. Obecnie jest siódma, a w turnieju zagrać ma szósta Pegula…

Swoją drogą nie wiadomo, czy Keys nawet gdyby mogła, zagrałaby we wspomnianej imprezie. Zrezygnowała już bowiem z gry w turnieju rangi 1000 w Dosze z powodu kontuzji uda - impreza planowana jest dwa tygodnie wcześniej niż ta w USA.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl