Duńskie zwycięstwo
Duńczyk Mads Pedersen (Lidl-Trek) wygrał ósmy etap wyścigu Tour de France, na którym kolarze pokonali 200,7 km z Libourne do Limoges.
Do rozstrzygnięcia doszło na finiszu, kiedy to z peletonu wyłonił się Pedersen. Za jego plecami uplasował się piątkowy triumfator Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck), który trzy razy w tej edycji stawał na najwyższym stopniu podium. Podium ósmego etapu uzupełnił drugi z Belgów - Wout van Aert. (Jumbo-Visma)
Najszybszym cyklistą ósmego etapu, w poprzednich wyścigach ani razu nie zameldował się w najlepszej trójce. Siódmy etap zakończył na dziesiątym. Takie samo miejsce zaliczył na etapie trzecim. Przed triumfem, najlepszą lokatą duńskiego kolarz była dziewiąta pozycja na trzecim etapie.
Obroniona koszulka lidera
Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Duńczyk Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma). Skandynaw wyprzedza drugiego Słoweńca Tadeja Pogacara (UAE Team Emirates) o 25 s. Trzeci Australijczyk Jai Hindley (Bora-hansgrohe) traci do lidera już ponad półtorej minuty.
W wyścigu udział bierze dwóch Polaków. W "generalce" Rafał Majka (UAE Team Emirates) jest 27., a Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) 46.
Wycofanie utytułowanego brytyjskiego kolarza
Z rywalizacji musiał się wycofać słynny sprinter Mark Cavendish (Astana Qazaqstan Team). 39-letni Brytyjczyk upadł po kolizji z innym zawodnikiem około 60 km przed metą.
Cavendish jest współrekordzistą Tour de France, wspólnie z legendarnym Belgiem Eddy'm Merckx'em, pod względem zwycięstw etapowych. Obaj mają na koncie po 34 triumfy, a Brytyjczyk, wspierany przez swój nowy zespół, marzył o poprawienie bilansu. W piątek, na mecie siódmego etapu w Bordeaux, był drugi, ale sobotnia kraksa spowodowała, że musiał zrezygnować z dalszej jazdy
W niedzielę peleton przejedzie ponad 180 km z Saint-Leonard-de-Noblat do Puy de Dome. Etap wieńczy premia górska najwyższej kategorii.
(PAP)
