Magda Linette po raz pierwszy weźmie udział w turnieju na kortach trawiastych w 's-Hertogenbosch

Ostatni występ jakiejkolwiek polskiej tenisistki w holenderskim turnieju miał miejsce w 2019 roku - wówczas to w kwalifikacjach Katarzyna Kawa nie sprostała Pauli Badosie.

Magda Linette po raz pierwszy zdecydowała się na udział w turnieju w 's-Hertogenbosch. Polka, będąc rozstawioną z numerem ósmym, ma szansę na dobry start, uniknęła bowiem konfrontacji z najwyżej notowanymi rywalkami na wstępnych etapach. Wśród zawodniczek, na które warto zwrócić uwagę w Holandii, są m.in. Jessica Pegula czy Ludmiła Samsonowa.

W pierwszym meczu singlowym, który najprawdopodobniej odbędzie się we wtorek, Linette zmierzy się z jedną z tenisistek z kwalifikacji. W kolejnej rundzie może zmierzyć się z Clara Tauson lub Jule Niemeier, a wśród potencjalnych rywalek w ćwierćfinale znajduje się Jekaterina Aleksandrowa.

Linette nie ograniczy swojego udziału tylko do gry pojedynczej. Polska zawodniczka weźmie również udział w grze podwójnej, gdzie jej partnerką będzie Arantxa Rus z Holandii. Ich pierwsze spotkanie, przeciwko japońskiemu duetowi Eri Hozumi i Makoto Minomiyą, zaplanowano na poniedziałek.