Padający deszcz sprawił problemy organizatorom turnieju WTA w Charleson. Kłopoty przełożyły się na terminarz, więc skutki przede wszystkim odczuli zawodnicy. Magda Linette w tygodniu musiała rozegrać dwa mecze w singlu, w sobotę przyszedł czas na dwa spotkania w deblu. W obu przypadkach Polka odniosła zwycięstwa.
Choć z gry pojedynczej Linette odpadła w ćwierćfinale. Jednak wcześniej spisała się wcale dobrze, pokonując wyżej notowane Kanadyjkę Leylah Fernandez i Estonkę Kaię Kanepi. Zatrzymała ją dopiero Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa.
Polka lepiej radzi sobie w deblu, do którego przystąpiła w parze ze Słowenką Andreją Klepac. W sobotę w ćwierćfinale wygrały z Niemką Vivian Heisen i Chinką Yifan Xu 6:2, 6:3. Kilka godzin później w półfinale wyeliminowały Szwajcarkę Belindę Bencić i Ukrainkę Anhelinę Kalininę 6:3, 7:6 (8-6).
W finale deblowego turnieju na Florydzie w USA polsko-słoweński duet zmierzy się z czesko-hinduską parą Lucie Hradecka i Sania Mirza. Początek spotkania zaplanowany został na godz. 17.
