Malbork. Poszukiwania mężczyzny w Nogacie
Służby zaalarmował wędkarz, który łowił ryby nad Nogatem w okolicy ul. Zielenieckiej. Z informacji, które posiada straż pożarna, wynika, że do rzeki wskoczył mężczyzna. Dyżurny operacyjny stanowiska kierowania KP PSP Malbork zgłoszenie odebrał o godz. 21.26 i od razu skierował na miejsce zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z łodzią motorową oraz OSP Stogi.
Na brzegu znaleziono pozostawione ubrania. Strażacy z JRG Malbork i Stogów prowadzili działania ratownicze, przeszukując linię brzegową i rzekę z łodzi. Po niespełna godzinie na miejsce dotarł wezwany zastęp ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG 2 w Elblągu. Nurkowie pracowali w Nogacie do północy. Około pół godziny później działania zakończono.
Podczas akcji ratowniczej strażacy nikogo nie znaleźli. Dalsze działania, już poszukiwawcze, będzie prowadziła policja – wyjaśnia dyżurna operacyjna KP PSP Malbork.
W dość krótkim odstępie czasu to kolejna sytuacja w Malborku, gdy nad rzeką znajdowane są ubrania, a potem prowadzona jest akcja ratunkowa. Przypomnijmy, że na początku sierpnia na ławce przy Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej leżały dziecięce rzeczy. Nikogo w Nogacie nie znaleziono, na nagraniach z monitoringu niczego niepokojącego nie było widać, nikt też nie zgłosił zaginięcia dziecka, więc policja przyjęła, że ktoś z jakichś powodów nie zabrał ubrań do domu.
Sytuacji z okolicy Zielenieckiej różni się tym, że jest świadek skoku do rzeki.
Poszukiwania 17-latki z Gdańska zakończone. Nastolatka została odnaleziona
Tragiczny wypadek w Zamku Kiszewskim. Samochód uderzył w drzewo, dwie osoby nie żyją
