Małgorzata Gersdorf o prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej: Byłam bardzo zdziwiona, że ocenia wyroki tak powierzchownie

Ratyfikacji umów międzynarodowych dokonuje prezydent. W przypadku umowy międzynarodowej, na mocy której w niektórych sprawach kompetencje organów władzy państwowej przekazywane są organowi lub organizacji międzynarodowej, w celu wyrażenia zgody na ratyfikację może zostać przeprowadzone albo głosowanie w parlamencie (większością co najmniej 2/3 głosów w każdej z izb) albo referendum. Referendum w tym trybie wymaga frekwencji wynoszącej przynajmniej 50%, aby jego wynik był wiążący.
W Polsce proces jego przyjęcia odbywał się w formie ogólnonarodowego referendum w dniach 7-8 czerwca 2003.
Polacy odpowiadali na następujące pytanie:
„Czy wyraża Pan/Pani zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej?”
Według oficjalnych wyników PKW do urn poszło 58,85% uprawnionych do głosowania (tj. 17 586 215 osób) spośród 29 868 474 uprawnionych, 77,45% z nich (tj. 13 516 612) odpowiedziało
tak na postawione pytanie. 22,55% z nich (tj. 3 936 012) odpowiedziało nie.
To ogólnonarodowe referendów zatwierdziło Traktat akcesyjny będący podstawą przystąpienia Polski do UE, który został podpisany 16 kwietnia 2003 roku w Atenach.
Źródło - Wikipedia

;-)

Właśnie chodzi o międzynarodowe umowy przez Polskę NIERATYFIKOWANE! Umowy ratyfikowane MUSZĄ mieć treść z Polską UZGODNIONĄ!

Gośka to samo... a Gersdorf to niemieckie nazwisko czy zydowskie?

Nikt (po roku 1945) nie był tak bardzo przerażony (bieżącą) sytuacją, jak Bolesław Drobner (04.05.1968 rok), chociaz on (Drobner) i jego "kumpel" Menachem Begin (Mieczysław Biegun) sami ja sprowaokowali przy pomocy Brukselskiej delegatury CIA-USA. Aktualnie reputacja CIA-USA jest tak zdeprecjonowana, że w brytyjskiej (i polskiej) prasie używa się określenia "USA-Secret Service".
Do tego doprowadziły arogancja i nonszalancja tej "instytucji" ! Szczęście, że w roku 1981, nie zakończyło się to Wojną Światową. Nie wszystkie "gałęzie" tej struktury były (jednak) skorumpowane i zdegenerowane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz (już) wiemy, kto tak intensywnie absorbuje opinie publiczną, aby odwrócić uwagę od politycznych środowisk, które graja role "dorzynanego indyka" (indycze mięso jest bardzo zdrowe !). "Pyton tygrysi" to tuba preparatu "voltaren z domieszką 'balsamu tygrysiego'", a "kobra", to UB-eckie i post-milicyjne "bydło", czyli p. Gersdorf, p. Iwulski, i cała "ta" post-PZPR-owska "medycyna" !
Dla info: Atmosferę "życia" na Marsie, będzie się przywracać przy pomocy upraw (specjalnie dla tego wyhodowaną odmianą) ziemniaka !!!, jak podaje "telewizja" ABC-TVP, i mówi prawdę !!!

nad ustawami:
Art. 91. Ratyfikowana umowa i je pozycja w systemie prawa
1. Ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.
2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
3. Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami.
Przystąpienie Polski do UE jest umową międzynarodową.

Gersdorf - pamiętaj Konstytucja obowiązuje wszystkich!

To zdziwienie wynika z "dogłębnej" formacji (p. Gersdorf) wg modelu klasowego ideologii marksistowsko-leninowskiej. W tym rozumieniu (p. Gersdorf), p. Przyłębska jest "wrogiem klasowym", a więc jest "śmiertelnie niebezpieczna" dla klasy "ludu pracującego miast i wsi" !!! Pamiętamy, że środowisko "nomenklatury PZPR" używało (w pianych przez siebie (swoich) CV), określenia "jestem dzieckiem ludu pracującego miast i wsi", a pozostały "element społeczny" należał do "wrogów klasowych" i miał fizycznie "zaniknąć" w wyniku przemian społeczno-politycznych w PRL (z wypowiedzi Bolesława Drobnera).

Sama wypowiada się na poziomie koła gospodyń wiejskich a ma pretensje do innych. Po raz kolejny potwierdza się obserwacja, że największym nieszczęściem jest idiota na stanowisku decyzyjnym.

Art. 8.
1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Przepisy Konstytucji STOSUJE SIĘ BEZPOŚREDNIO, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.
Art. 87.
1. Źródłami POWSZECHNIE OBOWIĄZUJĄCEGO PRAWA Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy , RATYFIKOWANE umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
Czy Gersdorf jest w stanie POJĄĆ SENS tego zapisu Konstytucji?
Unia, przyjmując Polskę, ZAAKCEPTOWAŁA Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, jako PRAWO PONAD WSZELKIM PRAWEM unijnym, które nie zostało ratyfikowane przez Rzeczpospolitą Polską!
Jak osoba nie rozumiejąca tego prostego przepisu Konstytucji mogła zajmować stanowisko I-go Prezesa Sądu Najwyższego przez wiele lat? Jak wygląda jej znajomość i ZROZUMIENIE pozostałych artykułów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej?
Pani Gersford, naprawdę już najwyższy czas choć trochę spoważnieć! PRAWNIE przysługujący pani STAN SPOCZYNKU pozwoli pani spokojnie spojrzeć na stan swojej wiedzy prawniczej, w której podstawą POWINNA BYĆ właśnie Konstytucja, a nie ŻADNE przepisy w Polsce NIERATYFIKOWANE!

To jest wątek dotyczący artykułu Małgorzata Gersdorf o prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej: Byłam bardzo zdziwiona, że ocenia wyroki tak powierzchownie

ale to dobre maz jakis agent ktory sie sprzedawal za paszport albo pieniadze a jarek mowi ze wrocila normalnosc a julka na te stanowisko tak jak sie wydaje dla takiego szarego obywatela jak ja jest troche przyglupia. julka fajnie malpe robila z siebie na tej konferencji