Małpa, która uciekła z ZOO w Dolinie Charlotty pozostaje nadal nieuchwytna

KAN
Wyjec, ssak z rodziny naczelnych, który uciekł z ogrodu zoologicznego w Dolinie Charlotty pozostaje nieuchwytny.

Dorosły wyjec (prawie 1,5 metra z ogonem i blisko 10 kg wagi) zniknął w tajemniczych okolicznościach ponad dwa tygodnie temu z ogrodu zoologicznego w Dolinie Charlotty. Namierzył go przypadkowo nasz portal w okolicy szosy Słupsk – Ustka. Udało się nam nawet go sfilmować.

Wyjec, gatunek roślinożernej małpy żyje w koronach drzew. I zgodnie z tą charakterystyką nasz uciekinier trzyma się z daleka od swoich opiekunów, którzy codziennie pojawiają się w zagajniku, w którym obecnie sobie żyje, korzystając z dobrodziejstw drzewostanu (wyjce mogą odżywiać się liśćmi).

Niestety wszelkie próby schwytania zwierzęcia spełzły jak dotąd na niczym. Nie za bardzo można użyć wobec wyjca naboju z zastrzykiem usypiającym, gdyż zwierzę ma to zbyt małą tkankę mięśniową i tłuszczową.

Obecnie poszukujemy specjalisty, który jest w stanie schwytać zwierzę

– mówi Mirosław Wawrowski z Doliny Charlotty, i liczymy oczywiście na łut szczęścia, o co będzie niełatwo, gdyż wyjec przebywa zgodnie ze swoim stylem życia w koronach drzew i nie daje się zaskoczyć naszym pracownikom.

W zoo w Dolinie były w raz z uciekinierem trzy osobniki tego gatunku, w wygodnym dużym wybiegu. Nie wiadomo, jak zwierzę uwolniło się z dobrze zabezpieczonego terenu. Wyjce należą chyba do wyjątkowo sprytnych naczelnych, gdyż przed czterema laty wyjec uciekł też z ogrodu zoologicznego w Opolu. Zwierzę schroniło się wówczas w parku. Co ciekawe tam udało się weterynarzowi wyjca uśpić i spadającego z drzewa zabezpieczyć rozpiętą na dole siatką.

Mielno

Mielno. Piękna plaża nad Bałtykiem. Morze i jezioro Jamno. W...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl